Wtorek 26 listopada
Delfiny, Lechosława, Konrada
RADOM aktualna pogoda

Rok 2011 odszedł w przeszłość... Jaki był?

nika 2012-01-01 13:00:00

Jedni woleliby jak najszybciej zapomnieć, inni rozpamiętują z przyjemnością każdy dzień – w ostatnich godzinach starego roku i pierwszych nowego zastanawiamy się zwykle, jaki był ten czas, który minął.

Zbigniew Rybka, dyrektor Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego w Radomiu: - Nie było najgorzej. Utrzymaliśmy przyzwoity repertuar – daliśmy 12 premier i mieliśmy równie przyzwoitą liczbę widzów. Świetnie spisuje się też najmłodsza radomska scena, Fraszka. Daje wspaniałe przedstawienia przy świetnej publiczności. A w roku 2012 poza normalną pracą czeka nas Festiwal Gombrowiczowski, dziesiąty, a więc jubileuszowy, do którego zaczęliśmy się przygotowywać właściwie po zakończeniu poprzedniej edycji. Choć intensywnie dopiero od kilku miesięcy. Mam nadzieję, że się uda. Dobra wiadomość dla nas jest taka, że naszą premierę na festiwal przygotuje Mikołaj Grabowski. Poza tym bardzo czekamy na dużą realizację Macieja Korwina; pod koniec roku zobaczymy jego „Sztukmistrza z Lublina”. Z kolei Janusz Wiśniewski zaprezentuje nam „Powrót Odysa” według Stanisława Wyspiańskiego.

Armand Ryfiński, poseł Ruchu Palikota: - Rok 2011 zaliczam do bardzo udanych, chociaż był też bardzo trudny. Zaangażowałem się całym sercem w prace stowarzyszenia Ruch Palikota, ale przyniosło to efekty – nikt nie dawał nam szans na przekroczenie choćby progu finansowania, tymczasem Ruch Palikota znalazł się w Sejmie. Jednak to zaangażowanie odbiło się ujemnie – nad czym ubolewam – na moim życiu rodzinnym; miałem niewiele czasu dla dzieci. Obiecuję sobie - chociaż w 2012 roku zamierzam poświęcić się pracy - że nadrobię to w 2012; chcę pobyć z dziećmi, gdzieś z nimi wyjechać... Oczywiście nie wycofuję się z zapowiedzi budowy toru; mam już nawet przygotowane pismo do prezydenta z pytaniem o grunty. Radomianom w nowym roku życzę wytrwałości, hartu ducha, woli walki o własny byt. I nadziei.

Róża Domańska, właścicielka Księgarni Literackiej im. Witolda Gombrowicza: - Czy to był dobry rok? Nie. Dlaczego? Książki mieliśmy mało ambitne, a i czytelników nie za wielu. To nie jest normalna sytuacja, kiedy w markecie można kupić książkę za 10 zł. Ceny książek powinny być regulowane, czyli jednakowe i w księgarniach, i w marketach. Może rok 2012 przyniesie nam takie rozwiązanie, postulowane zresztą przez Izbę Księgarską?

Wiesław Wędzonka, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej” - Zawodowo był to dla mnie rok może nie wybitny, bo jednak spowolnienie gospodarcze dało się odczuć, ale całkiem udany. Cieszę się także bardzo, że moja córka dostała się na studia, na takie, jakie sobie wybrała. Cieszę się, że Platforma może rządzić drugą kadencję. Ja się wprawdzie do Sejmu nie dostałem, ale pracowałem na sukces moich koleżanek i kolegów. Mam nadzieję, że rok 2012 będzie równie dobry, a może nawet lepszy.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych