To radomski wątek w katastrofie kolejowej do której doszło 3 marca pod Szczekocinami. Dwa pociągi pospieszne: TLK 31100 „Brzechwa” spółki PKP Intercity relacji Przemyśl Główny-Warszawa Wschodnia oraz interREGIO 13126 „Jan Matejko” relacji Warszawa Wschodnia-Kraków Główny spółki Przewozy Regionalne zderzyły się czołowo. W wyniku kolizji zginęło 16 osób.
„Gazeta Polska Codziennie” poinformowała, że wykonawcą remontu zwrotnicy kolejowej na odcinku Psary-Kozłów, gdzie zderzyły się pociągi była radomska spółka Kombud S.A. Jak informowała gazeta w czerwcu 2011 roku Polskie Linie Kolejowe ogłosiły, że to właśnie ta spółka zwyciężyła przetarg na remont zwrotnicy, który trwał niecałe pół roku. Jego koszt wyniósł blisko 13 mln. zł. „Spółka remontowała m.in. urządzenia Sterowania Ruchem Kolejowym (np. zwrotnice). To właśnie ich awaria mogła być jedną z przyczyn tragedii." - pisała "Gazeta Polska Codziennie"
- System komputerowy sterowania ruchem kolejowym, który zabudowaliśmy na posterunku „Sprowa” i napędy zwrotnicowe na posterunku „Starzyny” na linii Nr 064 Kozłów – Koniecpol działały prawidłowo. System ten zawiera automatyczną diagnostykę, rejestrację i archiwizację, zapisując wszystkie działania i stany urządzeń oraz czynności wykonywane przez dyżurnych ruchu. Obecnie wznowiono ruch pociągów po wypadku z tymi samymi urządzeniami sterowania i sygnalizacji – czytamy w piśmie spółki Kombud.
Firma zażądała od „Gazety Polskiej Codziennej” sprostowania i przeprosin. - Dziennikarz dopuścił się, nie popartych żadnymi faktami sugestii jakoby istniała zbieżność pomiędzy tragiczną katastrofą kolejową, a działaniem systemów sterowania zamontowanych przez firmę Kombud, oraz jakoby kontakty z osobami publicznymi skutkowały wygraniem wyżej wymienionego w artykule przetargu – uzasadnia swoje żądanie firma.
Radomski wątek katastrofy kolejowej pod Szczekocinami
„Gazeta Polska Codziennie” sugerowała, że radomskie Zakłady Automatyki Kombud mogą być odpowiedzialne za katastrofę kolejową pod Szczekocinami. Spółka kategorycznie zaprzecza.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu