Do tej pory przestrogi, w ramach kampanii „Jedziesz? Nie klikaj!” dotyczyły bezpiecznej jazdy samochodami. Policjanci z mazowieckiej „drogówki” oraz przedstawiciele operatora przekonywali, że zwykła, codzienna czynność, jaką jest pisanie sms-a, wykonywana w nieodpowiednim miejscu i czasie może doprowadzić do tragedii. Esemesujący kierowca nie
jest w stanie zauważyć odpowiednio wcześniej przeszkody na drodze i nie zdąży jej ominąć ani, odpowiednio wcześnie wcisnąć hamulca. Natomiast z wielkim prawdopodobieństwem zjedzie na przeciwny pas ruchu, uderzy w przeszkodę. Przez swoją nieuwagę może spowodować wypadek.
Tym razem policjanci z mazowieckiej „drogówki” postanowili przypomnieć pieszym, jak ważne jest noszenie po zmierzchu elementów odblaskowych. Warto pamiętać, że światła mijania oświetlają drogę najwyżej na 40-50 metrów. Kierowca ma szansę zauważyć pieszego lub rowerzystę, ubranego na ciemno i bez żadnych odblasków najwyżej na 20-30 metrów przed maską samochodu. Jeśli samochód jedzie z prędkością 100 km/h pokona ten dystans
w sekundę i w tym czasie nie zdąży nawet rozpocząć hamowania. Elementy odblaskowe na nieoświetlonej drodze pozwalają zauważyć rowerzystę czy pieszego w światłach mijania samochodu już z odległości 150 metrów. Użycie odblasków, dzięki powstaniu efektu refleksów, zwiększa widoczność rowerzysty czy pieszego w przypadku świateł długich - nawet z odległości jednego kilometra.
Wspólna akcja KWP zs. w Radomiu i operatora sieci Plus rozpoczęła się 11 maja w dzień rozpoczęcia Dekady Działań na rzecz Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Kampanię, która jest pierwszą tego typu akcją w Polsce, wspiera znany prezenter telewizyjny, a zarazem czynny strażak - Kevin Aiston.