Radomscy przyrodnicy zaalarmowali nas, że w wyniku zasypywania oczka wodnego na Michałowie najprawdopodobniej zginą zapewne wszystkie, ale zniszczeniu mogą ulec także lęgi ptaków. Jednocześnie przypomnieli, że w tymże oczku wodnym stwierdzono obecność siedmiu gatunków płazów, takich jak m.in. ropucha zielona i szara, żaba trawna czy traszka zwyczajna. Z ptaków wystąpiły tam lęgowe - m.in. łozówka, cierniówka i kaczka krzyżówka, a teraz akurat właśnie przypada szczyt sezonu lęgowego ptaków i płazów.
Przyrodnicy zwrócili uwagę, że w oczku już pływa kaczka krzyżówka z pisklętami, a w wodzie widać larwy płazów. Przyrodnicy obawiają się, że te ostatnie wyginą wszystkie, ale także, że lęgi ptaków mogą ulec zniszczeniu.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, po naszym artykule i interwencji przyrodników straż miejska wstrzymała proces zasypywania oczka. Teraz mają być sprawdzane pozwolenia na takie działania, ale przyrodnicy i tak zapowiadają protesty, gdyż ich zdaniem nikt nie powinien wydać zezwolenia na zasypanie miejsca lęgowego ptaków.