Po ostatniej rozprawie, która odbyła się 22 lutego, sąd zdecydował poddać badaniom sądowo-psychiatrycznym oskarżonego Wacława W. - Okazało się, że mężczyzna leczył się psychiatrycznie, biegli stwierdzili, że ma ograniczoną zdolność rozpoznania swojego czynu, wymaga leczenia odwykowego, ma zaburzenia osobowości, ale w rozprawie uczestniczyć może. Mimo to biegli nie mają wątpliwości, że, podczas dokonywania przestępstwa był świadom swojego czynu – wyjaśniła sędzia.
Jak się okazało drugi oskarżony Sylwester G. w szpitalu w Krychnowicach przebywał sześć tygodni. - Zostałem skierowany tam przez sąd, ponieważ sam nie podjąłem leczenia odwykowego – wyjaśniał oskarżony.
Sędzia zdecydowała zatem, że również drugi z oskarżonych zostanie poddany badaniom sądowo-psychiatryczym: - Będzie to miało znaczenie podczas wymierzania kary za czyn, którego dopuścili się Sylwester G. oraz Wacław W. W związku z tym rozprawa zostaje odroczona.
Oskarżony ma stawić się badania 26 kwietnia, a kolejna rozprawa odbędzie się 22 maja.
Na początku czerwca ubiegłego roku pod jeden z bloków na osiedlu Akademickim, przypomnijmy, przybiegł zakrwawiony i poraniony pies. Mieszkańcy wezwali straż miejską i pracowników schroniska dla zwierząt. Okazało się, że trzyletni amstaff otrzymał kilka ciosów siekierą w głowę. Policji udało się ustalić, kim byli oprawcy. Sylwester G. i Wacław W. zgodzili się uśmiercić Bruna na zlecenie jego pani, a ich znajomej. Dzień wcześniej wykopali dół i zabrali zwierzę na miejsce kaźni. Nie dokończyli dzieła, bo pies im się wyrwał. Teraz Sylwester G. i Wacław W. odpowiedzą za próbę zabicia Bruna ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im za ten czyn do trzech lat więzienia
Oprawcy psa badani przez psychiatrów
Odroczono proces w sprawie próby zabicia ze szczególnym okrucieństwem psa imieniem Bruno. Sąd postanowił poddać badaniom sądowo-psychiatrycznym jednego z oskarżonych Sylwestra G. Wcześniej przebadano drugiego oskarżonego Wacława W.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu