Drugi dzień świąt wielkanocnych to kontynuacja święta zmartwychwstania Chrystusa. Poniedziałek Wielkanocny, znany nam bliżej jako lany poniedziałek lub śmigus-dyngus to zwyczaj pierwotnie słowiański. Dawniej śmigus oznaczał symboliczne bicie witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą, natomiast dyngus możliwość wykupienia się pisankami.
Dziś policja nie wyśle na ulice miasta większej liczby patroli. - To lekka przesada. W ubiegłym roku poważniejszych zgłoszeń w lany poniedziałek nie było. Trudno także mówić o wysokości kary, ponieważ zależy ona od zdarzenia, które ma miejsce - wyjaśnia Justyna Leszczyńska, rzecznik KMP Radom.
Za chuligańskie zachowania zwróci również uwagę straż miejska. - W ubiegłym roku było kilka zgłoszeń o wlewaniu wody do kościoła, autobusu... Za czyny chuligańskie i przekraczające pewną dozwoloną granicę będziemy karać - mówi Piotr Stępień, rzecznik straży miejskiej.