Kilka dni temu pisaliśmy o planowanym przez władze miasta spotkaniu z dyrektorami szkół, w których działają stołówki. Wiceprezydent Fałek powiedział nam, że chce przedstawić szefom tych placówek pewną propozycję, ale nie chciał zdradzić jaką. Podczas piątkowej sesji sprawą zainteresował się radny Damian Maciąg. Do niego zwrócili się przedstawiciele obsługi technicznej radomskich szkół, zaniepokojeni pogłoskami, że szkoły sprzątać będzie wkrótce jedna, wynajęta, firma, a zamiast przygotowywania obiadów w szkolnych stołówkach, miasto zaproponuje catering.
- Wszyscy wiemy, jaką mamy sytuację gospodarczą w kraju, co się odbija na sytuacji samorządów. Wszędzie, gdzie samorząd może zaoszczędzić pieniądze, tam oszczędza – skwitował te niepokoje wiceprezydent Ryszard Fałek. - My też szukamy oszczędności, szukamy nowych rozwiązań. Poza tymi rzeczami, które pan wymienił, jest jeszcze kilka dziedzin, które chcielibyśmy zreorganizować.
Wiceprezydent nie zdradził ani jakie to dziedziny, ani na czym reforma ma polegać.