Komisja kultury poddała ocenie trzy wnioski o nadanie honorowego obywatelstwa: profesorowi Stanisławowi Banaszkiewiczowi, nauczycielowi VI LO im. Jana Kochanowskiego, ojcu Hubertowi Czumie, jezuicie, który działa od 1979 roku oraz byłemu prezydentowi Radomia Józefowi Grzecznarowskiemu.

Wszystkie trzy wnioski spełniały wymogi formalne. Podczas posiedzenia komisij dwa wnioski otrzymały ocenę pozytywną. - Są to wnioski dotyczące nadania honoroweg obywatelstwa ojcu Czumie i prof. Banaszkiewiczowi. Jeśli chodzi o Józefa Grzecznarowskiego to przeciw byli radni Adamiec, Pacholec, Zawodnik. Ja, radni Kotwicki, Szprendałowicz i Słoń wstrzymaliśmy się od oddania głosu - powiedział nam Jakub Kowalski, przewodniczący komisji kultury.

W związku z tym wniosek otrzymał ocenę negatywną, a przed radą miejską rekomendowane będą dwa pierwsze. - Chcemy, aby honorowe obywatelstwo nadawane było zgodnie z kolejnością złożenia wniosków. Czyli w tej kadencji rady miejskiej otrzymałby je prof. Banaszkiewicz, a na poczatku kolejnej ojciec Czuma - wyjasnił radny Kowalski.

Co o odrzuceniu kandydatury Józefa Grzecznarowskiego myśli wnioskodawca, radny Zenon Krawczyk (SLD)? - Radni swoje zdania argumentowali różnie. Radny Adamiec np. wracał do historii sprzed roku, a mianowicie chodzi tu o ocenę tej postaci. Grzecznarowski otrzymał bowiem Order Czerwonego Sztandaru. Radny Zawodnik zwrócił uwagę na jakieś prywatne powiązania z tą postacią, co moim zdaniem powinno wpłynąc na to, aby nie brał on udziału w głosowaniu - stwierdzi Zenon Krawczyk.

Radny SLD nie ukrywa, że widzi tu działanie polityczne. Przypomniał, że przed rokiem przewodniczący klubu PiS obiecywał, że postać byłego prezydenta Radomia zostanie dokładnie sprawdzona: - Jestem całą sytuacją bardzo zniesmaczony. Nie przedstawiono żadnych konkretnych zarzutów wobec Grzecznarowskiego, a wniosek o nadanie mu honorowego obywatelstwa odrzucono.