Jeżeli szczęśliwą szóstkę wytypuje jedna osoba, będzie to najwyższa dotychczas wygrana w grach liczbowych w kraju. Jak podkreślają właściciele kolektur, ruch jest znacznie większy niż zwykle, ale kolejek raczej nie ma. Radomianie preferują raczej metodę na chybił trafił, choć niektórzy celebrują wypełnianie kuponów nawet do kilkunastu minut. Takim graczem jest pan Sławomir Ziewiec, którego zastaliśmy w pobliżu kolektury przy ul. Cichej. - Od lat analizuję numery, które padają w „Totka” i potem skreślam te najczęściej padające liczby– mówi pan Sławomir. Dotychczas nie trafił on wyżej jak czwórki, ale twierdzi, iż trójki czy czwórki trafia często, więc gra niemal za darmo.
Warto podkreślić, że za 40 milionów złotych możnaby w Radomiu wybudować np. nową halę sportową lub stadion.
Jak informuje Totalizator tylko do piątku dzięki obecnej kumulacji na konto Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej trafi dokładnie 24.680.553,74 zł, Fundusz Promocji Kultury otrzyma 6.410.533,44, a Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych – 961.580,02 zł. Kwoty te będą jednak znacznie większe, bowiem wiele osób odwiedziło kolektury w piątek po południu oraz w sobotę.