I Otwarte Mistrzostwa Mazowsza Służb Mundurowych w Sportach Siłowych zorganizowali w Radomiu: Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów województwa mazowieckiego, zespół prasowy KWP, Centrum Wspomagania Sportowego i Promocji Zdrowia „Atleta” i Centrum Słoneczne. Poprowadzić imprezę, czuwać nad jej przebiegiem i dodawać ducha zawodnikom Radomskie zgodził się Jarosław Dymek, jeden z najbardziej znanych polskich strong manów i zwycięzca ubiegłorocznego Pojedynku Gigantów, który odbył się w angielskim Northampton oraz Sławomir Toczek, ubiegłoroczny laureat Pucharu Europy Strongman w Wolsztynie.
- O tych, którzy lubią sport siłowy i regularnie ćwiczą na siłowni, mówi się ABS-y – Absolutnie Bez Szyi. Ale to nieprawda. My ze Sławkiem mamy szyje – żartował witając się z zawodnikami Jarosław Dymek.
Na starcie stanęło sześciu zawodników, reprezentujących policję, służbę więzienną i straż graniczną. Zaczęli od noszenia „walizek”- w każdej ręce po 90 kg. - Idziemy, idziemy... - dopingował Jarosław Dymek. - I pamiętajmy o oddychaniu. Idziemy dotąd, aż walizki wypadną z rąk.
Potem było przeciąganie ważącego prawie 4 tony hummera na czas i przeciąganie policyjnego fiata ducato (3 tony); w tym drugim przypadku zawodnicy siedzieli na macie i musieli pociągnąć furgon na odległość 20 metrów, oczywiście na czas. Inna konkurencja to podnoszenie 80-kilogramowej belki; w ciagu 75 sekund trzeba było to zrobić jak najwięcej razy. Strogn mani odbyli także „spacer farmera”.
Zmagania siłaczy obserwowało kilkadziesiąt osób, głównie panów.