Wszystko zaczęło się w lutym, gdy z Niemiec do Polski przyjechała 25-letnia obywatelka Bułgarii. Przyjechała tu z mężczyzną, który obiecał jej dobrze płatną pracę kelnerki na terenie kraju. Po przyjeździe okazało się, że żadnej tego typu pracy nie ma, a mężczyzna ukradł jej wszystkie pieniądze jakie miała. Sprawca wykorzystując jej bezradność, ponieważ kobieta nie znała ani miasta, ani języka i uzależniając od siebie finansowo zmusił 25-latkę do prostytucji. Zarabiał na świadczonych przez nią usługach seksualnych. Po kilku dniach 25-latka poprosiła o pomoc i poinformowanie policji przypadkową kobietę.
Wtedy sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego. Pokrzywdzona nie wiedziała nawet jak ma na imię mężczyzna, z którym przyjechała. W wyniku czynności operacyjnych kryminalni kilka dni temu zatrzymali 39-letniego Bułgara. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, po czym przedstawiono mu zarzuty zmuszania do prostytucji, stręczycielstwo i kradzież pieniędzy. Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Podczas wykonywanych czynności przez policjantów w tej sprawie, 25-latką zaopiekował się Miejski Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Radomiu oraz Caritas.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>