- Z przekonaniem popieram Andrzeja Kosztowniaka na prezydenta Radomia. Wyzwania Polski trzeba realizować na etapie samorządów. Mamy w Radomiu prezydenta, który obronił się przez dwie kadencje i ma szansę na trzecią - mówi Zbigniew Ziobro, prezes Solidarnej Polski.
Prezes SP wyraził również ubolewanie nieobecnością w szeregach Zjednoczonej Prawicy posłanki Marzeny Wróbel, która również stara się o fotel prezydenta Radomia.
- Ubolewam, że nie ma z nami Marzeny Wróbel, że nie popiera kandydatury Andrzeja Kosztowniaka. Sama nie ma szans - powiedział były minister sprawiedliwości.
Politycy Solidarnej Polski oraz Prawa i Sprawiedliwości starają się o jak największą liczbę mandatów w sejmiku województwa mazowieckiego. Chcą równych szans rozwoju dla każdego miasta za fundusze z UE.
- Staramy się o mandaty w sejmiku województwa mazowieckiego. Chcemy, by każde miasto miało takie same szanse na rozwój przy pomocy środków unijnych, a o tym decyduje urząd marszałkowski. Współpraca tego urzędu z Radomiem nie jest zadowalająca. Chcemy to zmienić - zadeklarował Zbigniew Ziobro.
Andrzej Kosztowniak podziękował prezesowi SP za poparcie. Zapowiedział, że zgodnie z hasłem jego kampanii, chce współpracować ze wszystkimi dla dobra Radomia.
- Nasze hasło obliguje nas do współpracy z każdym ugrupowaniem. Na naszych listach wyborczych znajdują się kandydaci z różnych środowisk. Chcemy rozwijać Radom wspólnie. Chcemy też mieć dostęp do funduszy unijnych jak inne miasta Mazowsza. Nie rozumiem, dlaczego Radom ma dostawać 30-40% dofinansowania, a inne miasta otrzymują go w wysokości 85%. Nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia takiej sytuacji - mówił na konferencji Andrzej Kosztowniak.
Poseł Marek Suski przypomniał o petycji, którą PiS wysłało do Brukseli w sprawie nierównego podziału środków unijnych na Mazowszu.
Andrzej Kosztowniak chce, by zobowiązania, które zaciągnięto na szczęblu urzędu marszałkowskiego czy ministerstw, zostały zrealizowane.
- Mam na myśli halę widowiskowo-sportową, obwodnicę zachodnią, trasę N-S. Perspektywa UE na lata 2014-2020 nie daje nam szans na pozyskanie środków na te cele. To napawa nas smutkiem, ale i złością, bo te obietnice nie zostały dotrzymane. Często nasze spotkania z urzędem marszałkowskim odbywały się w sądach. W tym tygodniu będziemy otwierać Stary Ogród. Rewitalizacja tego parku jest wynikiem wyroku sądowego - powiedział Andrzej Kosztowniak.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>