Kobieta twierdzi, że chłopca odebrał z przedszkola chory na schizofrenię paranoidalną ojciec i wyjechał z nim w góry - czytamy na fakt.pl.
- Zabrał go wczoraj z przedszkola. Spakował plecak, ukradł swojej matce pieniądze i odebrał dziecko. Tyle wiem - mówi zrozpaczona matka dziecka, która obawia się o bezpieczeństwo swojego synka, bowiem ojciec dziecka, jest niepoczytalny i ma ograniczone prawa rodzicielskie.
Małgorzata Blichar zawiadomiła policję o całym zajściu w czwartek. Według kobiety, ojciec na pewno zabrał małego Maciusia w góry, gdyż bardzo chciał tam pojechać na wycieczkę.
- Potwierdzam, że kobieta zgłosiła zaginięcie dziecka. Teraz prowadzimy postępowanie w tej sprawie i weryfikujemy, jakie prawo do opieki nad synem ma jego ojciec - informuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.
Prośba o pomoc pani Małgorzaty, zamieszczona na Facebooku - znajduje się tutaj.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>