- Oczywiście postępowanie trwa nadal. Osoba, której postawiono zarzut skorzystała z możliwości jaką dała decyzja sądu, zamiany trzech miesięcy na kaucję - wyjaśniła prokurator Chrabąszcz.
Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Radom-Zachód. Do zatrzymania dwóch osób doszło w ubiegłym tygodniu. Poza pracownikiem PUP, zatrzymano osobę spoza urzędu. Obie usłyszały zarzut płatnej protekcji, w celu załatwieniu sprawy w pośredniaku. Drugi zatrzymany nie trafił do aresztu, gdyż kaucję wpłacił zaraz po przesłuchaniu. Ma dozór policyjny.
Jak powiedział nam Dariusz Strzelec, rzecznik radomskiego PUP, urząd oficjalnie nie wie o sprawie. - Pracownikom prokuratury udostępniliśmy dokumentów, ale takich przypadków gdy różne służby wnioskują o wgląd w naszą dokumentację jest kilka dziennie - powiedział rzecznik. Podkreśla, że zatrzymany nie jest urzędnikiem, a pracownikiem administracji.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>