Straż pożarna dostała zgłoszenie bezpośrednio od pracownika huty o 9:30. - Na miejscu okazało się, że z pieca wycieka szklana surówka. Strażacy przystąpili do schładzania masy. Musieli operować w aparatach tlenowych, raz ze względu na wysoką temperaturę, dwa - z powodu unoszącej się pary. Szybko udało się opanować sytuację, ograniczyć i ostatecznie powstrzymać wyciek. Nikt nie ucierpiał - opowiada Konrad Neska, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.
Do akcji przyjechało 9 wozów, w tym 8 wozów gaśniczych. - Ze względu na specyfikę zakładu, oficer dyżurny poważnie potraktował sprawę i wysłał spore siły. W piecu było około 50-60 m3 surówki, ale wyciekła tylko niewielka część. Nic nie wydostało się na zewnątrz zakładu- wyjaśnia rzecznik straży.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>