- Dzisiaj nie zatrzyma nas nawet deszcz – oznajmiły organizatorki, panie: Justyna i Iza. – Dzieci tak długo czekały na to wyjście, że jesteśmy przygotowane na każdą okoliczność. Mamy parasole, prowiant i bardzo dużo dobrego humoru! Powinno wystarczyć! - mówiły.
Muzeum przywitało wszystkich uczestników zapachem lasu, pięknymi widokami i... wesołym zwierzyńcem. Czarne barany i dumne kaczki przypadły dzieciom do gustu. Parasole na szczęście - nie przydały się. Może dlatego, że poskutkowały prośby o ładną pogodę wyśpiewane przez uczniów podczas zabawy.
-Gospodarze zaopiekowali się cudownie naszymi dziećmi i przygotowali dla nich warsztaty. Własnoręcznie wykonane przez uczniów małe marzanny zabraliśmy później do szkoły, ale dużą Pannę Marzannę zatopiliśmy w stawie, jak każe tradycja - relacjonuje Paweł Borowiecki ze stowarzyszenia.
Do placówki wychowankowie zabrali też pięknie przystrojony Zielony Gaik, dzięki któremu zima ma na dobre zostać przegnana z ich podwórka. Pełni wrażeń, szczęśliwi i objedzeni kiełbaskami z ogniska, które było kolejną niespodzianką, podopieczni stowarzyszenia wrócili do domów z myślą, że Muzeum Wsi Radomskiej jest świetnym miejscem, do którego będą często wracać.
Wychowankowie Stowarzyszenia Budujemy Przystań z uśmiechem pożegnali zimę
Zima jest fajna, ale bez śniegu nudna! – zgodnie i od dawna mówiły dzieci ze Stowarzyszenia Budujemy Przystań. Wybrały się więc na wycieczkę, żeby przegonić nudę, pożegnać Panią Zimę i cieszyć się z Pierwszego Dnia Wiosny. Odpowiednim do tego miejscem okazało się Muzeum Wsi Radomskiej.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu