Taki wynik sprawia, że umowa obowiązująca do końca czerwca z polskimi liniami lotniczymi SprintAir zostanie najprawdopodobniej przedłużona. Średnie zapełnienie samolotów wyniosło ok. 75%.
– Liczba połączeń pozostanie bez zmian, ale prawdopodobnie zmienimy trochę ich układ. Myślimy na przykład o weekendowych lotach z Berlina do Radomia, głównie ze względu na okolicznych mieszkańców pracujących w Niemczech – mówiła w rozmowie z Fly4free Dorota Sidorko, prezes lotniska w Radomiu, podczas branżowej konferencji Routes Europe w Krakowie.
Portal przepytał także prezydenta Radosława Witkowskiego. Głównym tematem była jedna z najbardziej oczekiwanych tras - Wielka Brytania. – Na pewno jej start musi poprzedzić duża, trwająca 2-3 miesiące kampania reklamowa. Wciąż prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami, którzy chcieliby zainwestować w nasz port.
- Nie ukrywam, że najbardziej brakuje nam know-how – powiedział prezydent. Jest także mowa o prognozie, która zakładała obsłużenie w tym roku 60 tys. pasażerów. Prezydent przyznał, iż nie ma szans na osiągnięcie takiego wyniku, nawet w przypadku uruchomienia lotów do Londynu.
Rośnie zainteresowanie linii lotniczych Portem Lotniczym Radom
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>