W procedurze MATZ loty obsługiwane są przez wojskowych kontrolerów. To z nimi muszą się kontaktować samoloty, które chciałyby wylądować na Sadkowie. Cywilny Port Lotniczy mimo współużytkowania lotniska nie może korzystać z wieży kontroli. Służby cywilne są w normalnej gotowości ale od minionego piątku nie mają możliwości pracy.
Zdaniem Prezes Portu Lotniczego, Doroty Sidorko cała sytuacja wynika z przygotowań do Air Show. -Wojsko zastanawia się, jak zorganizować pokazy na lotnisku współużytkowanym przez stronę cywilną. Myślę, że zaczną się regularne loty pasażerskie takiej sytuacji nie będzie - twierdzi prezes. Przypomnijmy, loty linii Air Baltic mają się rozpocząć z początkiem września, już po Air Show.
Prezes Sidorko podkreśla dobrą współpracę Portu Lotniczego Radom z jednostką wojskową na Sadkowie. - O ile współpraca z dowództwem 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu przebiega dobrze, o tyle Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych nieco inaczej widzi kooperację z Portem Lotniczym Radom. Od dnia 29 maja ubiegłego roku zarządzającym całością lotniska cywilno-wojskowego jest właśnie nasza spółka - czytamy w komunikacie Portu Lotniczego Radom.
- Negocjacje ze stroną wojskową trwają i mamy nadzieję, że zakończą się do końca tygodnia wynikiem satysfakcjonującym obie strony, w tym z poszanowaniem praw Portu Lotniczego Radom - informuje Kajetan Orzeł, rzecznik portu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>