Sprawa sfinansowania wyposarzenia przejścia granicznego wciąż pozostaje nie rozwiązana. Na Sadkowie działa tymczasowe przejście graniczne. Wojewoda odmówił zrefundowania ponad 3,7 mln zł, które port wydał na jego wyposarzenie. Zdaniem wojewody Port zrobił to nim wystąpił o refundację, co zdaniem wojewody jest niedochowaniem obowiązujących procedur. 

- Mechanizm finansowania tego typu inwestycji jest taki, że służby odpowiedzialne z odprawę graniczną, odpowiednio do faktycznego ruchu pasażerskiego określają, jaki sprzęt jest im potrzebny. Wojewoda w ramach przetargu go kupuje i przekazuje danej instytucji. Nie odwrotnie – tłumaczył wojewoda Jacek Kozłowski.

Podczas pobytu w Radomiu mówił też: - Na radomskim lotnisku nie ma stałego ruchu pasażerskiego, a przejście graniczne jest tymczasowe. Dopóki nie ma regularnych lotów pasażerskich odprawa może odbywać się po przewiezieniu mobilnego sprzętu.

Wypowiedź ta sugerowała, że po ustanowieniu regularnych połączeń z i do Radomia jest szansa na refundację. 

Port Lotniczy Radom podpisał w maju pierwszą umowę na loty pasażerskie z łotewskim przewoźnikiem narodowym Air Baltic, które mają się rozpocząć we wrześniu. - Przejście graniczne funkcjonuje i mam nadzieję, że w związku z uruchomieniem połączeń i mimo wcześniejszych nieporozumień, wojewoda zrefunduje nam koszty zakupu jego  wyposarzenia - mówi prezes Portu Lotniczego Radom, Tomasz Siwak.

Zapytaliśmy wojewodę Jacka Kozłowskiego, czy w związku z pojawieniem się przewoźnika i regularnych lotów wypłaci refundację? 

Odpowiedziała rzeczniczka Ivetta Biały: - Stanowisko wojewody odnośnie Portu Lotniczego Radom nie zmieniło się. Przepisy nakładają na wojewodę obowiązek finansowania sprzętu potrzebnego do przeprowadzania kontroli granicznej w przypadku funkcjonowania przejścia granicznego (konieczne są zatem połączenia lotnicze poza strefę Schengen).

Przypomnijmy Łotwa i Ryga, do której będą wykonywane pierwsze loty z Radomia leży w strefie Schengen. Ryga jest portem przesiadkowym, skąd pasażerowie będą lecieć do innych państw.  

Rzeczniczka dodatkowo wyjaśnia, „że od momentu ustanowienia tymczasowego przejścia granicznego na lotnisku w Radomiu wojewoda wykonuje i będzie wykonywał wszystkie zadania, do których jest zobowiązany”. – Wojewoda zapewnia funkcjonowanie przejścia w razie potrzeby zorganizowania odprawy granicznej, o której port ma obowiązek poinformować wojewodę z 48-godzinnym wyprzedzeniem – informuje Ivetta Biały.

- Dodatkowy sprzęt zapewniany przez pana wojewodę przy okazji uruchomienia odpraw, będzie w skali roku droższy niż refundacja naszego, zakupionego już sprzętu. Liczę na zmianę zdania przez pana wojewodę – mówi prezes Siwak. 

Zapytaliśmy więc, czy jeśli praktyka potwierdzi przewidywania prezesa Portu Lotniczego Rado wojewoda zdecyduje się na refundację?

- Gdy zaistnieje potrzeba zorganizowania odprawy granicznej (w przypadku lotów poza strefę Schengen), zostanie to zrealizowane bezkosztowo, bo służby będą korzystać ze swojego sprzętu. Odnośnie do refundacji kosztów sprzętu zakupionego przez Port Lotniczy Radom, stanowisko wojewody jest niezmienne – odpowiedziała Ivetta Biały 

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>