Przypomnijmy, pierwszy przetarg ogłoszono pod koniec ubiegłego roku - wtedy cena wywoławcza wynosiła 1 mlilion 449 tysięcy zł. Drugi przetarg ogłoszono w kwietniu, a ostatni - w czerwcu 2013r.
- Plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje w tym miejscu funkcje usługowe, z dopuszczeniem funkcji mieszkalnych. Glatego planujemy postawić tam budynek usługowy lub usługowo - mieszkalny - informuje Robert Gędaj, współwłaściciel spółki ProDom.
Firma jeszcze w tym roku planuje usunąć ruderę, która straszy mieszkańców dzielnicy. Następnie pracownicy uprzątną i ogrodzą teren. - Dopóki nie będziemy mieli pewnych i bardziej zaawansowanych uzgodnień z wydziałem architektury, jeśli chodzi o warunki zabudowy, to nie ruszymy z niczym więcej. Na warunki zabudowy czeka się kilka miesięcy - dodaje Robert Gędaj.
Pomimo, że inwestycja jest dopiero w planach i nie ma ostatecznych ustaleń, już wiadomo, że na terenie posesji stanie budynek o powierzchni użytkowej między 1500 - a 1700 metrów. Wszystko zależeć bedzie od projektu. - Budynek będzie najprawdopodobniej miał maksymalnie 3 kondygnacje. Od ulicy Koszarowej będą 3 kondygnacje, a na ciągu ul. Wernera prawdopodobnie dwie kondygnacje - tłumaczy Robert Gędaj.
Prace ziemne i budowlane będą mogły ruszyć dopiero w połowie przyszłego roku. Jest to związane z procedurą i oczekiwaniem na uzyskanie pozwoleń.
Budynek powinien być przekazany do użytkowania późną wiosną lub latem 2015 roku. Znajdą się w nim lokale usługowe, przeznaczone na sprzedaż. - zapowiada Robert Gędaj - współwłaściciel spółki.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >
Wkrótce zniknie rudera przy nowej siedzibie Archiwum Państwowego
Firma ProDom kupiła teren obok nowej siedziby Archiwum Państwowego. To był już trzeci przetarg, jaki ogłosiło miasto na zbycie nieruchomości położonej u zbiegu ulic Wernera i Koszarowej. Spółka ProDom ostatecznie za ten teren zapłaciła połowę kwoty wywoławczej z pierwszego przetargu, czyli 725 tysięcy zł.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu