Jak podaje „Gazeta Wyborcza” umowa z „dużym europejskim przewoźnikiem” została podpisana w minionym tygodniu „po trwających pół roku negocjacjach„. Próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z rzecznikiem radomskiego lotniska Kajetanem Orłem, jednak jego telefon milczy. Jacek Kobus ze spółki PLR odmawia komentarza. Wizz Air do którego skierowaliśmy zapytanie, także nie wypowiedział się w tej sprawie.
Nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej już wkrótce
O tym, kim jest tajemniczy przewoźnik możliwe, że dowiemy się dopiero za kilka tygodni. Przypomnijmy, że na 6 października zaplanowana została nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej. Odbędzie się ona w budynku terminala pasażerskiego na cywilnym lotnisku w Radomiu. Jej tematem będzie sytuacja Portu Lotniczego Radom. Początkowo dyskusja na ten temat miała się odbyć na sesji zwyczajnej, jednak przewodniczący Dariusz Wójcik uznał, że problematyka jest zbyt szeroka.
Będzie inwestor. Będzie przewoźnik?
Najważniejszą kwestią będzie wystąpienie przedstawicieli firmy zainteresowanej zakupem akcji Portu Lotniczego Radom SA. Na razie nie wiadomo jaka to firma. Podczas sesji nadzwyczajnej inwestor przedstawi ofertę, a radni podejmą decyzją, co dalej. Czy również wtedy dowiemy się kim jest „duży europejski przewoźnik”, nie wiadomo.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>