11 spółek skupionych w PGZ podpisało umowę zawiązującą konsorcjum na produkcję i dostawę systemu „Narew”. W ich skład weszły m.in. PIT-Radwar, PCO, Wojskowe Zakłady Elektroniczne (elektronika i optoelektronika), Mesko, ZM Tarnów i Wojskowe Zakłady Uzbrojenia (amunicja), Huta Stalowa Wola i Jelcz (sprzęt artyleryjski i pojazdy) czy CTM i Wojskowe Zakłady Łączności nr 1 (łączność). Jest o co walczyć, bo według szacunków program ten będzie kosztował nawet 11 miliardów złotych.
- Pokazujemy, że możemy zawiązać konsorcjum i dajemy możliwość rozwoju spółkom z całej Polski. Angażujemy firmy z całego kraju w realizację tego programu. Systemy rakietowe należą do najnowocześniejszych na świecie. Praca nad nimi to szansa na istotnie podniesienie innowacyjności zarówno tych firm, jak i całej gospodarki – powiedział Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa.
Kontrakt może zdecydować o przemianie jakościowej polskiego przemysłu zbrojeniowego w kolejnych latach. Celem powołanego konsorcjum jest uruchomienie możliwości tkwiących w polskich spółkach zbrojeniowych, a także pozyskanie i polonizacja nowych technologii.
- Chcemy, żeby polskie konsorcjum w oparciu o współpracę międzynarodową było integratorem kompletnego systemu spełniającego wymogi stawiane przez MON przed systemem „Narew”. Jesteśmy przekonani o realnym potencjale zakładów naszej grupy. Polski przemysł już teraz jest równorzędnym partnerem najbardziej renomowanych oferentów z zagranicy – powiedział prezes zarządu PGZ S.A. Wojciech Dąbrowski, komentując podpisanie umowy.
Zestawy typu „Narew”, mają mieć zasięg do 25 km, i być zdolne do zwalczania samolotów, śmigłowców, czy pocisków rakietowych. Zgodnie z programem modernizacji do 2022 roku na uzbrojenie Wojska Polskiego planuje się wprowadzenie 11 baterii systemów rakietowych tego typu, a następnych 8 po roku 2022.
- Realizacja programu „Narew” pozwoli nam na realne przyspieszenie i wdrożenie standardów, którymi będziemy posługiwać się przez kolejne lata – powiedział prezes Dąbrowski.
Zgodnie z wyliczeniami PGZ S.A, oprócz aspektu modernizacyjnego i impulsu dla polskiego przemysłu, docelowe zdobycie zamówienia przez polskie podmioty przełożyłoby się bezpośrednio na stworzenie miejsc pracy w poszczególnych zakładach grupy, jak i, co bardzo istotne, zwiększenie wpływów fiskalnych do budżetu państwa.
Co ten program oznacza dla Radomia? - PGZ jest firmą z Radomia. Tutaj funkcjonuje i płaci podatki. Pomimo rozpoczęcia działalności od września, to już wpłaciliśmy do kasy miasta 6 mln zł. To znacząca kwota. Poza tym Radom będzie centrum koordynacji programu "Narew". To nasza na pracę i rozwój oraz przygotowanie do następnych projektów. Trwają rozmowy rekrutacyjne z potencjalnymi pracownikami - podkreślił prezes PGZ, Wojciech Dąbrowski.
W PGZ S.A. trwają prace nad udziałem polskiego przemysłu także w innych programach modernizacji polskiej armii, m.in. marynarki wojennej, bezzałogowych systemów latających i pancernym. Jednocześnie, finalizowana jest formalna procedura konsolidacji polskiego przemysłu obronnego. Planuje się, że rejestracja sądowa podwyższenia kapitału PGZ S.A. w ramach II etapu konsolidacji, kończąca cały proces, odbędzie się na początku przyszłego roku.
PGZ S.A. skonsoliduje docelowo kilkadziesiąt spółek (z branży zbrojeniowej, stoczniowej, offshore, nieruchomości i nowych technologii) z rocznymi obrotami rzędu 5 mld zł oraz przeszło 19 tysiącami pracowników. W efekcie trwającego procesu konsolidacji powstanie jeden z największych koncernów obronnych w tej części świata
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>