Oficerowie dyżurni straży pożarnych w komendach powiatowych informują, że wiatr ostatniej nocy był słabszy niż poprzedniej i za dnia. Dlatego też strażacy rzadziej interweniowali.
O najpoważniejszym incydencie w Radomiu informowaliśmy już wczoraj wieczorem. - przy ul. Sowińskiego przełamało się kilkunastometrowe drzewo i oparło o blok mieszkalny. Interweniowała straż i policja. Miejsce zabezpieczono, drzewo usunięto. Ponadto w nocy radomska straż usuwała dwa zawalone drzewa, które utrudniały ruch drogowy, na ul. Warszawskiej w Radomiu i w Przytyku.
W dwóch jeszcze przypadkach trzeba było zabezpieczać budynki mieszkalne. W miejscowości Gąsawy Plebańskie drzewo oparło się o drewniany dom. - Uszkodzenie nie są wielkie – mówi oficer dyżurny straży w Szydłowcu. Także w Przyłęku (powiat zwoleński) doszło do zerwania dachówki, ale tym razem z domu mieszkalnego. Ponadto zwoleńscy strażacy usuwali drzewo tarasujące przejazd na drodze w Ługowej Woli (gmina Policzna).
W powiecie kozienickim doszło do zerwania dachów na dwóch budynkach gospodarczych. Było to w Głowaczowie i Mozolicach Dużych. Kolejny naruszony dach na budynku banku przy ul. Szkolnej zabezpieczali strażacy w Białobrzegach.
W powiecie lipskim, w Gołębiowie na drogę przewróciły się słupy linii telefonicznej, zaś w Solcu nad Wisłą trzeba było usuwać drzewo z drogi wojewódzkiej nr 747. W Przysusze drzewo złamało się na ul. Warszawską. – odnotowaliśmy jeszcze kilka drzew zagrożonych złamaniem, ale będziemy je zabezpieczać po przejściu wichury – powiedział nam oficer dyżurny straży pożarnej w Przysusze.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>