Przypomnijmy, że dotychczas w przedświąteczne dni (Wielka Sobota oraz Wigilia) autobusy miejskie jeździły trasami skróconymi do ulicy Barlickiego. Zawracanie na parkingu naprzeciw cmentarza było w takich okresach niemożliwe ze względu na bardzo dużą liczbę samochodów osobowych, stojących w korku czasami jeszcze przed ulicą Barlickiego.
- Wielu mieszkańców skarżyło się jednak na konieczność pokonywania pieszo drogi do cmentarza przez las. Dlatego szukamy nowych rozwiązań, które będą bardziej przyjazne dla pasażerów - zapowiadał przed kilkoma dniami Konrad Frysztak, wiceprezydent miasta.
Jedno z takich rozwiązań zostało przetestowane w Wielką Sobotę. Autobusy linii 4 skręcały z ulicy Warszawskiej w Aleksandrowicza, a później nowym odcinkiem Mieszka I dojeżdżały przed cmentarz. Podobnie kursowała również "trzynastka" - z tym, że najpierw zajeżdżała na pętlę na Józefowie, naprzeciw szpitala.
Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji nadzorowali funkcjonowanie komunikacji miejskiej w tym okresie. Porządku pilnowali przez cały czas także funkcjonariusze radomskiej Straży Miejskiej.
- Było spokojnie! Wyraźnie było widać mniejszy ruch kołowy i zmniejszoną frekwencję pasażerów w autobusach, w porównaniu choćby z poprzednią Wielką Sobotą. Wszystko to przez pogodę. Deszcz zniechęcił część radomian do wyjazdów na cmentarz w tym dniu - czytamy na stronie mzdik.pl.
Jak zapowiadał wiceprezydent, był to test jednego z pomysłów na nową organizację transportu także na przełomie października i listopada. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, po oficjalnym oddaniu do użytku nowego przedłużenia ulicy Mieszka I, będzie ono we Wszystkich Świętych wykorzystywane również przez autobusy miejskie. - Za wcześnie jest na razie mówić o szczegółach, ale część rozwiązań z Wielkiej Soboty może być wtedy skopiowana - mówi Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>