- Dobrze, że obchodzimy Światowy Dzień Chorego, bo pozwala on uzmysłowić innym, że obok nich, czasem w domach, a zawsze w szpitalach i placówkach opieki nad chorymi, dzieje się zupełnie inne życie niż to na ulicy - mówi ks. Wójcik, kapelan Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
Biskup Tomasik opowiadział o historii francuskiego lekarza i noblisty, Alexisa Carrela, który był zatwardziałym ateistą. W momencie, gdy jedna z jego pacjentek skazanych na śmierć zaczęła czuć się lepiej i wyzdrowiała, ten zapisał na mankiecie swej koszuli słowa "wydarzył się cud". - Historycy Kościoła zaznaczają, że właściwie nie ma stulecia, w którym nie byłoby jakiegoś maryjnego objawienia z orędziem o ratunku dla człowieka - zaznaczył biskup.
Msza św. z okazji Światowego Dnia Chorego sprawowana była na Oddziale Rehabilitacji i Rehabilitacji Neurologicznej przy ul. Giserskiej. - Nasz oddział jest nieco inny niż pozostałe, bo bardzo często pobyt na nim to rozłąka z domem, z najbliższymi na długie tygodnie, a nawet miesiące - tłumaczyła ordynator Krystyna Gamecka-Stanisławek.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>