Pikieta została zorganizowana w odpowiedzi na Czarny protest, który odbył się w Radomiu w poniedziałek. Więcej o nim pisaliśmy tutaj.
Zwolennicy całkowitego zakazu aborcji apelowali do zgromadzonych: "Musimy powstrzymać aborcyjny holokaust!". Według organizatorów, w Polsce każdego dnia mordowanych jest co najmniej troje dzieci - najczęściej z powodów podejrzenia upośledzenia.
Tłumów jednak przed Urzędem Miasta nie było. Na pikiecie - nie licząc dziennikarzy - pojawiło się ok. 40-50 osób. - To m.in. dlatego, że w naszą akcję nie włączył się - tak jak w przypadku Czarnego protestu - Urząd Miasta na czele z prezydentem - powiedział Adam Szabelak z Młodzieży Wszechpolskiej.
- Jesteśmy rozczarowani tym, że polski rząd zlekceważył głos pół miliona obywateli, którzy podpisali się pod obywatelskim projektem ustawy dotyczącej ochrony życia - mówiła z kolei Irmina Boniecka z Fundacji "PRO - Prawo do życia".
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>