W konkursie mogą uczestniczyć zarówno indywidualni artyści, jak i zespoły. Nie ma też żadnych ograniczeń dotyczących miejsca zamieszkania czy narodowości. - Radomski Czerwiec 1976 roku to niezwykle ważny element tożsamości naszego miasta. Postawiliśmy sobie za cel pokazanie Czerwca, pokazanie pamięci historycznej w sposób nowoczesny, spektakularny, w sposób zrozumiały również dla odbiorcy młodego. Termin składania zgłoszeń do konkursu przedłużyliśmy, żeby dać również szansę środowisku studenckiemu. Już niebawem rozpoczyna się rok akademicki, studenci, którzy być może nie otrzymali informacji o konkursie, wracają na uczelnie i będą mieli szansę zapoznać się z regulaminem konkursu i zgłosić swój projekt – mówił prezydent Radosław Witkowski.
Przypomnijmy, że celem konkursu jest wyłonienie najlepszego projektu muralu, który następnie zostanie namalowany na ścianie bloku stojącego w sąsiedztwie miejsca, w którym w czerwcu 1976 roku rozegrały się ważne dla Radomia i Polski wydarzenia. Mowa o bloku przy ul. Żeromskiego. Tuż przy budynku znajduje się pomnik – tablica upamiętniająca Czerwcowy protest.
Władze miasta do jury konkursu zaprosiły Edwarda Dwurnika, jednego z najwybitniejszych artystów sztuki współczesnej w Polsce oraz kronikarza polskich buntów. - Uważamy, że obchody radomskiego Czerwca ’76 muszą stanowić impuls do zainteresowania tymi wydarzeniami młodego pokolenia. Oprócz tych obchodów, które są co roku organizowane włączamy się z nowoczesną narracją w nowoczesnej formie – mówił prezydent Radosław Witkowski. Autor zwycięskiego projektu otrzyma nagrodę w wysokości 5000 zł oraz materiały i sprzęt niezbędny do wykonania pracy.
Hasło określające temat konkursu - „Zaczęło się w Czerwcu” – przypomina o istotnym aspekcie radomskiego buntu. Przypomina mianowicie, że to, co wydarzyło się w sierpniu 1980 roku, miało swoje korzenie w radomskim Czerwcu '76. Protest radomskich robotników został brutalnie stłumiony, represje trwały jeszcze długo, ale przyniosły przecież nie tylko cierpienie i krzywdę prześladowanych radomian. To właśnie ta krzywda, ta brutalność komunistycznego państwa sprawiła, że ludzie poczuli się solidarni.
Po radomskim Czerwcu wydarzyło się coś nowego i ważnego – po raz pierwszy na taką skalę z protestującymi robotnikami solidaryzowała się inteligencja, ludzie, którzy potem budowali wolną Polskę. Czerwiec '76 oznaczał koniec peerelowskiej polityki dzielenia społeczeństwa na wrogie sobie klasy i fiasko manipulowania prawdą o warunkach życia większości Polaków. Solidarność, która na Wybrzeżu zaczęła kiełkować po Grudniu '70, rozkwitła w Radomiu, a potem w Sierpniu ’80 wydała owoce. Radomianie mogą i powinni być dumni nie tylko z ceny, jaką zapłacili za bunt przeciwko dyktaturze. Mogą i powinni być dumni także z tego, że ich bunt zmienił polskie społeczeństwo i polską historię. Nie byłoby takiego Sierpnia bez tamtego Czerwca.
Lokalizacja muralu: ściana boczna (lub dwie o kształcie prostokąta) dziesięciopiętrowego budynku mieszkalnego przy ul. Żeromskiego 74 w Radomiu o łącznej powierzchni ok. 300 m2. Tuż przy budynku znajduje się pomnik – tablica upamiętniająca Czerwcowy protest.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>