Przypomnijmy, że Sebastian N. został zatrzymany w piątek (4 grudnia) niedaleko Katowic, w związku z porwaniem swojego synka. Zaocznie postawiono mu zarzuty współudziału w uprowadzeniu trzylatka. Mężczyznę zatrzymano wówczas na 14 dni, a teraz decyzją sądu - ten okres - został przedłużony do trzech miesięcy.
Ojciec chłopczyka przez dwa dni składał zeznania w Prokuraturze Rejonowej Radom - Wschód, po których prokurator zmienił postanowienie, które wcześniej ogłosił podejrzanemu, w ten sposób, że określił pozbawienie wolności na czas dłuższy niż siedem dni w okresie od 24 listopada do 4 grudnia, kiedy podejrzany został zatrzymany.
- Spowodowało to też zmianę kwalifikacji prawnej czynu w części dotyczącej pozbawienia wolności z par. 1 na par. 2, co oznacza, że w tej sytuacji zagrożenie ustawowe za tego rodzaju przestępstwo wynosi od roku do 10 lat - informowała Małgorzata Chrabąszcz z Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Obrońca Sebastiana N. już zapowiedział, że zaskarży dzisiejszą decyzję sądu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>