- Zazwyczaj pierwsze strzyżenie trawników rozpoczynaliśmy na początku maja, lecz w tym roku niektóre zieleńce wyrosły bardzo szybko. We wtorek ekipy naszych kosiarzy zajęły się trawnikami na skwerach położonych przy wyłączonym z ruchu pojazdów odcinku ulicy Żeromskiego, placu Kazimierza Wielkiego oraz rondach imienia Jana Łaskiego ("kieleckie") i Narodowych Sił Zbrojnych ("warszawskie") - mówi Marcin Walasik - rzecznik ZUK w Radomiu.

Przed świętami ekipy pracowały już w parkach imienia Tadeusza Kościuszki oraz na Glinicach i Plantach, a w najbliższych dniach pojawią na Gołębiowie II.

W tym roku do koszenia zieleńców, podobnie jak w latach ubiegłych, wykorzystywane są różne rodzaje kosiarek samobieżnych oraz żyłkowe kosy spalinowe. Te drugie są zdecydowanie mniej efektywne, ale mają bardzo dużą zaletę w warunkach miejskich, gdyż umożliwiają ścinanie trawy w trudnodostępnych miejscach, czyli tuż wokół ławek, koszy, słupów czy roślin.

Na większe połacie wysyłane są kosiarki doczepiane do wielofunkcyjnych miniładowarek oraz kosiarka samobieżna z przednim urządzeniem tnącym, która jest zdecydowanie lżejsza i mniejsza od miniładowarek, dzięki czemu może wjeżdżać tam, gdzie nie powinien cięższy sprzęt, czyli między innymi na reprezentacyjne skwery.

- Największe obszary, w tym często mocno zachwaszczone nieużytki, które kosimy interwencyjnie, będą obsługiwane przez kosiarki bijakowe, doczepiane do dużych ciągników - tłumaczy rzecznik.

Utrzymywane przez ZUK zieleńce są koszone około 6-7 razy w roku. Najbardziej pracowitym miesiącem dla kosiarzy będzie maj, ponieważ wtedy trawa rośnie najszybciej. W sumie będą musieli systematycznie pojawiać się w 8 parkach, 16 skwerach oraz na 10 rondach i blisko 30 ulicach.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>