Straż pożarną zaalarmowali ludzie, którzy zauważyli dym i płomienie wydostające się z mieszkania na 10 piętrze. Na miejsce udało się siedem zastępów straży. Mieszkańcy najwyższego piętra sami się ewakuowali, nie było konieczności ewakuacji pozostałych pięter.
Strażacy użyli podczas akcji najdłuższej drabiny wysokościowej jaką dysponują, podając wzdłuż niej prąd wody. - Niestety jednej osoby nie udało się uratować, śmierć na miejscu poniósł 48-letni mężczyzna - poinformował nas oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, kpt. Marcin Popis.
Spaleniu uległo całe wyposażenie mieszkania, straty materialne oszacowano na 40 tys. zł. Przyczyny pożaru na razie nie ustalono.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>