- Wojewoda wszczął postępowanie w związku z odwołaniem prezydenta Radomia od decyzji starosty radomskiego. Zawiadomienie zostało wysłane do stron 5 grudnia. Od tej daty wojewoda ma 30 dni na wydanie decyzji. Obecnie prowadzona jest analiza dokumentów oraz uzasadnienia sądu, trwa ustalanie sposobu postępowania. Postępowanie zostało wszczęte po otrzymaniu uzasadnienia wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego – informuje Ivetta Biały, rzecznik prasowy wojewody mazowieckiego.
Przypomnijmy, że chodzi o 5 mln 700 tys. złotych, które starostwo wyliczyło na obsługę bezrobotnych w PUP w przyszłym roku. W wydatkach tych powinno także partycypować miasto. Magistrat obliczył jednak, że 5 mln 400 tys. będzie kwotą wystarczającą na obsługę bezrobotnych. Obie strony nie doszły do porozumienia w kwestii 300 tys. złotych różnicy, ani w kwestii tego, kto ma, wyłożyć środki finansowe. Powstały wobec tego dwa spory, finansowy i kompetencyjny.
Wobec takiej sytuacji, starosta radomski Mirosław Ślifirczyk, wydał decyzję administracyjną, od której do Samorządowego Kolegium Odwoławczego odwołał się prezydent Andrzej Kosztowniak. Sporu kompetencyjnego jednak nie udało się rozwiązać, ponieważ SKO uznało, że nie jest jednostką właściwą do rozstrzygania takich spraw. Mimo że na wydanie takiej decyzji Kolegium miało ustawowo przyjętych 7 dni, decyzję wydało dopiero po 60. Wobec takiej sytuacji, sprawa trafiła do wojewody mazowieckiego, Jacka Kozłowskiego. Ten także uznał, że nie jest organem właściwym do rozstrzygnięcia sporu i skierował sprawę do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
- 2 października br. Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął spór kompetencyjny między Samorządowym Kolegium Odwoławczym a wojewodą w sprawie ustalenia, który organ jest w tym przypadku właściwy do rozpatrzenia odwołania. NSA wskazał wojewodę. Spory kompetencyjne powstają, gdy przepisy są nieprecyzyjne i właściwość organu administracji publicznej jest ustalana w wyniku wykładni przepisów przez określony w „Kodeksie postępowania administracyjnego” organ lub sąd - dodaje Ivetta Biały.
Od decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego odwołań nie ma. Koszty utrzymania Powiatowego Urzędu Pracy co roku rozdzielane są między starostę a prezydenta miasta. Kwota ta jest jednak ustanowiona proporcjonalnie do liczby mieszkańców na terenie powiatu i miasta. Według wyliczeń PUP większość powinien pokryć Urząd Miejski w Radomiu.