Do tej pory, pacjenci borykający się z chorobami krwi, musieli jeździć do większych miast, jak Warszawa, czy Łódź. Teraz będą mogli już leczyć się na miejscu - w Radomiu.
Na dzisiejszej uroczystości obecni byli m.in. marszałek woj. mazowieckiego - Adam Struzik; członek zarządu woj. mazowieckiego - Rafał Rajkowski; wiceprezydent Radomia - Jerzy Zawodnik, czy parlamentarzyści, tj. Anna Białkowska, Robert Mordak i Leszek Ruszczyk.
Porozumienie z Narodowym Funduszem Zdrowia placówka w Radomiu podpisała już wcześniej. Obecny kontrakt na leczenie chorób krwi obowiązuje do końca bieżącego roku i wart jest 600 tysięcy.
Przyjęcia na nowy oddział ruszyły tydzień temu, natomiast niezbędny sprzęt medyczny i podstawowe wyposażenie sal były gotowe już w czerwcu.
- Mam pewność, że jesteśmy świadkami czegoś szczególnego. To zapoczątkuje nową jakość dla tego szpitala i dla miasta oraz całego byłego województwa radomskiego. Od ponad stu lat istniały w Radomiu oddziały chirurgiczne, czy oddziały chorób wewnętrznych. Ponadto od kilkudziesięciu lat istnieją liczne oddziały specjalistyczne, ale nie było oddziału dla chorób, zbierających takie olbrzymie żniwo śmierci - nowotworów krwi. To jest wyjątkowy moment, od którego mieszkańcy ziemi radomskiej nie będą już szukali pomocy w Warszawie, czy innych województwach - mówił podczas uroczystości prof. dr hab. med. Kazimierz Sułek, który będzie ordynatorem nowego oddziału w szpitalu na radomskim Józefowie.
Stworzenie nowej jednostki w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu to koszt rzędu kilku milionów złotych. Placówka dostała na ten cel od województwa 1,4 mln złotych.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>