W niedzielę przed godz. 23 młody mężczyzna zamówił taksówkę. Wsiadł do auta i poprosił o kurs w konkretne miejsce, a po drodze poprosił o zatrzymanie się przy sklepie. Mężczyzna wysiadł i kupił alkohol, a gdy wrócił stwierdził, że nie będzie płacił za kurs. Dodatkowo groził kierowcy i uszkodził auto, które kopał, a nastepnie odszedł. Zgłoszenie o zajściu otrzymała policja, a chwilę po tym na miejscu byli już funkcjonariusze z wydziału wywiadowczego, którzy w okolicy zatrzymali 23-latka podejrzanego o te przestępstwa.
- Zatrzymali oni kompletnie pijanego radomianina, który miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Osadzono go w policyjnych pomieszczeniach dla osób zatrzymanych, a po wytrzeźwieniu przedstawiono mu zarzuty - wyjaśnia Justyna Leszczyńska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. Radomianin odpowie teraz za uszkodzenie mienia i groźby karalne.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>