Anna Kwiecień (Prawo i Sprawiedliwość): Absolutnie święta tradycyjnie spędzam w domu z rodziną. Wigilia jest u mnie, natomiast w kolejnych dniach odwiedzam bliskich. Jeśli chodzi o ulubione potrawy, to ja jestem tradycjonalistką, więc na pewno barszczyk, czy karp w galarecie oraz kutia. Ogólne dla mnie najlepszymi potrawami w okresie świąt są potrawy wigilijne, charakterystyczne właśnie dla tego pierwszego dnia.
W domowych obowiązkach pomaga mi przede wszystkim córka, bez Niej nie dałabym rady przygotować świąt, jest ona niezastąpiona.
Natomiast jeśli chodzi o prezenty, to od wielu lat mamy taką tradycję, że są to bardzo drobne upominki, do których przyczepiona jest karteczka z pewną mądrością, myślą. Ja zawsze te kartki kupuję w księgarni przy Katedrze. Jest na niej motto dla każdej osoby, która losuje prezent, z tą udekorowaną karteczką. Wszyscy potem analizujemy i jest w tym wiele radości. Nie są to bardzo wydumane prezenty, ale wszyscy z tego się bardzo cieszą.
Anna Białkowska (Platforma Obywatelska): Święta jak zwykle spędzam rodzinnie - z moimi dziećmi i rodzicami. W tym roku jest jednak wyjątek, gdyż w drugi dzień świat jadę na dyżur do Sejmu, gdzie spędzę cały dzień. Ogólnie lubię praktycznie wszystkie potrawy świąteczne, ale przede wszystkim racuchy, śledzie, pierogi z grzybami, czy wszelakie ryby.
Obecnie mam kilka osób do pomocy przy świątecznych obowiązkach, pomagają mi moje dzieci, przyjaciele, czy mama. Jak zwykle - działamy wspólnie. Prezenty zaś planuję wcześniej, bo w ostatniej chwili bym się nie wyrobiła.
Dariusz Wójcik (PiS): Święta spędzam w domu, gościmy z żoną całą rodzinę. Ulubione potrawy to na pewno karp oraz np. makowiec. Ogólnie nie ma takich rzeczy - mam tu na myśli potrawy świąteczne - których nie lubię. Staram się pomagać w domowych-świątecznych obowiązkach, a prezenty kupuję na ostatnią chwilę, gdyż niestety wcześniej nie miałem na to czasu.
Leszek Ruszczyk (PO): Rodzinnie spędzam święta Bożego Narodzenia. Ponadto w pierwszy dzień odwiedzimy moją mamę, zaś w drugi pojedziemy na spacer do lasu. Zdecydowanie spośród świątecznych potraw, najbardziej lubię faszerowaną gęś oraz karpia. Niestety, ale w tym roku nie jestem w stanie pomagać w domowych obowiązkach, gdyż muszę dyżurować w Sejmie - protestując... Prezenty natomiast, jak i choinkę już wcześniej kupiłem. Choinkę również ubrałem, więc coś tam w domu zrobiłem (uśmiech).
Tak znani radomianie spędzają święta Bożego Narodzenia
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>