- Dotąd byłem przekonany, że nawet hipokryzja ma jakieś granice. Obserwując jednak to, co wyczynia Platforma Obywatelska, zmieniam swoje przekonanie. Szczególnie na radomskim gruncie, działania PO sięgnęły dna – pisze już na wstępie przewodniczący.
Dalej zwraca uwagę, że na budowę nowej hali widowiskowo-sportowej w Radomiu „ludzie z PO obiecali dofinansowanie kwotą 40 mln zł z ministerstwa sportu i 10 mln zł z kasy samorządu województwa mazowieckiego”.
- Od samego początku byłem sceptycznie do tego nastawiony, bo nie raz i nie dwa przekonaliśmy się, że „nikt nam tyle nie co PO obieca”. I potwierdziło się. Ministerstwo sportu rzuciło jakieś ochłapy w postaci 15 mln zł w moim przekonaniu po te, żeby miasto tych pieniędzy nie wzięło, bo z tak marną dotacją budowa hali i tak nie jest możliwa. Prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak, po raz kolejny zawierzył obietnicom PO, bo ogłosił na konferencji prasowej, że miasto wystąpi z wnioskiem o owe 15 mln zł, tylko dlatego, że jest po słowie, że reszta pieniędzy – 35 mln zł – znajdzie się z innych źródeł. Cóż, dziwię się, że prezydent Kosztowniak jeszcze wierzy obietnicom ludzi z Platformy, bo moim zdaniem to znów puste słowa – pisze szef miejskich struktur PiS.
Dariusz Wójcik zwraca również uwagę, że w Radomiu pojawiły się też ostatnio billboardy, „na których możemy przeczytać jak to dużo nasze miasto zawdzięcza Platformie, która podobno podarowała nam tak dużo pieniędzy”.
- Doprawdy trzeba było tęgich głów, żeby cokolwiek znaleźć, co niby z dotacji „załatwionych” przez PO zostało w Radomiu sfinansowane.Wymieniane na billboardach kwoty i inwestycje to już nawet nie kpina. To hańba dla naszego miasta! – grzmi na blogu polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Wójcik przypomina, że w tym samym czasie, Warszawa, Płock i inne miasta w województwie mazowieckim dostały po wielokrotnie większe pieniądze, wspierane były tam liczne inwestycje, projekty i programy.
- Tymczasem PO się chwali jaka to łaskawa jest dla Radomia. Hipokryzja, kpina, hańba! – podsumowuje tem wątek.
Na zakończenie Dariusz Wójcik odnosi się do tzw. ustawy śmieciowej.
- Ustawy, która jest totalnym bublem, przygotowanym na kolanie przez ludzi Platformy Obywatelskiej! Ustawy, która jest niespójna, niesprawiedliwa, przerzucająca całkowitą odpowiedzialność na samorządy, które z tymi bzdurnymi ustawami musiały i muszą nadal się mierzyć. Co robi tymczasem radomska PO? Ustami swoich członków zarzuca radomskiemu samorządowi, że ten ustalił zbyt wysokie stawki za odbiór odpadów. Czytając te bzdury panów z PO zastawiam się gdzie ja żyję, ale po chwili dochodzę do wniosku, że chyba co niektórym w znacznym stopniu zaszkodziły panujące upały – puentuje tę kwestię autor.