O poniedziałkowym zatrzymaniu piszemy tutaj. Wczoraj natomiast sytuacja miała miejsce o godz. 21:30, gdy dyżurny straży miejskiej otrzymał informacje od patrolu jednej z agencji ochrony, że ul. Maratońską - w kierunku miasta - porusza się kierujący pojazdem vw, którego zachowanie wskazuje, że znajduje się pod wpływem alkoholu, bądź innego środka odurzającego.
Na miejsce wysłano więc patrol straży miejskiej. Kierujący, z relacji pracowników ochrony - skręcił w ul. Wierzbicką, gdzie przejechał na czerwonym świetle. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę na parkingu jednego z marketów.
- Kierujący miał problem z utrzymaniem równowagi. Podczas czynności wyjaśniających funkcjonariusze wyczuli od zatrzymanego silną woń alkoholu. Na miejsce wezwano patroli policji. Mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie - poinformował Piotr Stępień z radomskiej straży miejskiej.
Jak się okazało, to ten sam mężczyzna, który w poniedziałek wieczorem został zatrzymany przez straż miejską na ul. Wodnej - w związku z prowadzeniem auta pod wpływem alkoholu. Wtedy w wydychanym powietrzu miał ponad 3 promile.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>