Jak przypomniał dyrektor MZDiK we wtorek, 2 września, u prezydenta Kosztowniaka odbyło się spotkanie z wykonawcą – konsorcjum IMB Podbeskidzie ze Skoczowa oraz Kieleckiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych z Kielc jako tzw. spotkanie ostatniej szansy. Podczas spotkania obie strony sporu przedstawiły swoje racje i stanowiska. Jak stwierdza Kamil Tkaczyk: - Padły pewne propozycje, natomiast jak dotąd, nie mamy odpowiedzi ze strony wykonawcy, czy jest w stanie przyjąć te propozycje. Na razie musimy być przygotowani na postępowanie sądowe – dodaje.
Nadal trwają prace komisji zliczeniowej, która ma za zadanie oszacować wartość wykonanych prac oraz przedstawić, w jaki sposób te wykonane prace powinny być zabezpieczone dla następnego wykonawcy. Jak zapowiada dyrektor Tkaczyk, będą także kontynuowane prace związane z przygotowaniem do nowego postępowania przetargowego, w ramach którego MZDiK chce wyłonić nowego wykonawcę, który będzie kontynuował prace związane z przebudową ul. Żółkiewskiego i budową dwóch obiektów mostowych.
Dyrektor MZDiK odniósł się także do słów posła Witkowskiego (PO). – Ciężko mi jest zrozumieć, w jaki sposób ktoś może się odnosić do tej sprawy nie mając pełnej informacji i kompletu dokumentów czy korespondencji jaka była wymieniana między wykonawcą a gminą – mówi dyrektor MZDiK.
Tkaczyk zapewnił, że dofinansowanie z Centrum Unijnych Projektów Transportowych nie przepadnie, bo umowa jest nadal wiążąca. Termin rozliczenia inwestycji to koniec grudnia 2015 roku. Według dyrektora Tkaczyka jest jeszcze czas na to, by zrealizować wszystko to co było objęte umową. - Jeżeli przedstawiciele PO są bardzo zaniepokojeni bezpieczeństwem , to pragnę uspokoić, że objazdy, które zostały zaplanowane i powinny być wykonane przez wykonawcę mają charakter tymczasowości – zauważa Kamil Tkaczyk. - Jeżeli pan poseł tak się boi o bezpieczeństwo ludzi, to zapraszam go na ul. Kielecką, bo od 2012 roku powinna już być wybudowana obwodnica zachodnia - ciągnął dyrektor. Tutaj, jak podkreślił Kamil Tkaczyk „poseł nie widzi żadnego niebezpieczeństwa, a nadal przez Radom komunikuje się 60 tysięcy pojazdów. Tkaczyk stwierdził, że dziwi go, że poseł „nie zajmuje się możliwością utraty dofinansowania do przebudowy linii kolejowej nr 8, która miała być budowana w latach 2007 – 2013, a tak naprawdę zapowiadane są coraz dalsze terminy realizacji tej inwestycji .”
Dyrektor MZDiK zapewniał, że ul. 11 Listopada i Kozienicka są przygotowane na to, by przejąć część ruchu z ul. Żółkiewskiego, bo „ to będzie rozłożony ruch, nie tylko skierowany w jednym kierunku, więc objazd, który by zafunkcjonował na okres odbiorowy nowo wybudowanego wiaduktu z pewnością wystarczyłby i przeniósłby te obciążenia, które w tej chwili są na moście”.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>
Spór o przebudowę ul. Żółkiewskiego trwa. Dyrektor MZDiK twierdzi, że nie ma zagrożenia utraty funduszy UE
Do słów, jakie padły podczas wczorajszej konferencji zorganizowanej przez posła PO Radosława Witkowskiego, odniósł się dyrektor MZDiK, Kamil Tkaczyk. Radomska PO zarzuca władzom miasta (o czym pisaliśmy tutaj), że spór o Żółkiewskiego to tylko „przykrywka’’ i że podejście władz miasta do obecnego wykonawcy przebudowy ul. Żółkiewskiego, nie buduje dobrego wizerunku miasta.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu