Chłopiec mimo swojego krótkiego życia przeszedł już bardzo wiele, a swoją historią choroby i szpitalnymi przeżyciami mógłby obdzielić kilka dorosłych osób. W pierwszych miesiącach życia zdiagnozowano u niego cykliczną neutropenię – chorobę szpiku kostnego, powodującą całkowity zanik odporności.
Bartuś przeżył już trzy sepsy, ponad 30 razy był hospitalizowany w Radomiu, Warszawie, Krakowie. Dodatkowo, co 16 dni jego odporność spada praktycznie do zera, wówczas śmiertelna dla niego może się okazać nawet niewielka infekcja typu katar.
Huczne „Sto lat” zaśpiewamy 9 lutego (poniedziałek) pod oknami Bartusia. Spotykamy się przy ul. Jagiellońskiej 2 ok. godz. 17. Stamtąd wyruszymy do miejsca docelowego. Ma być głośno, kolorowo i wesoło. Zabierzcie piszczałki, balony, kolorowe światełka i mnóstwo pozytywnej energii. Niech to będą wyjątkowe urodziny dla Bartusia! Tutaj mapka, jak trafić.
Bartuś ze względu na swoją chorobę często musi zakładać maskę chirurgiczną. Pomysłodawcy wspólnego zaśpiewania „Sto lat” pod oknami chłopca proponują, aby też założyć takie maski, ale z dorysowanym uśmiechem.
Link do wydarzenia tutaj. Zaproście znajomych, a Wasi znajomi niech zaproszą swoich znajomych.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>