Jak już informowaliśmy, 29-letni Sławomir T., podejrzany zabicie dwóch kobiet - 17- i 25-latki, usłyszał zarzuty zabójstwa i został aresztowany. Więcej o tym pisaliśmy tutaj.
Sławomir T. odsiadywał już wyrok za usiłowanie zabójstwa. Swoje ofiary poznawał przez internet. Jak się dowiedzieliśmy, miał umówione spotkania z kilkoma innymi dziewczynami. - Nawiązywanie znajomości przez internet, a już zwłaszcza umawianie się z poznanymi w tak przypadkowy sposób osobami, może mieć tragiczne skutki - ostrzegają policjanci.
Jak podkreślają funkcjonariusze, najważniejsze, że podejrzany został zatrzymany i już nikomu nie zrobi krzywdy. - Kluczowe dla wykrycia sprawcy jest pierwsze 48 godzin po zabójstwie. W kilkadziesiąt godzin po drugim z nich, natrafiono na ślady i był pomysł na wytypowanie sprawcy - usłyszeliśmy. Jak ustalono, Sławomir T. działał sam. - Był indywidualistą. Już nikogo więcej nie zabije - mówią funkcjonariusze.
Policjanci z komend wojewódzkiej i miejskiej w Radomiu, pod nadzorem prokuratury wciąż prowadzą intensywne śledztwo w sprawie. Jak się dowiedzieliśmy, powołano specjalną grupę, która sprawdza czy zabójstw nie było więcej.
Analizie poddawane są sprawy związane z osobami zaginionymi, jak i z ujawnieniem zwłok bez wykrycia sprawcy. Od 27 kwietnia, kiedy Sławomir T. wyszedł na wolność, tylko na terenie naszego regionu takich spraw było kilka, a sprawą objęto także podobne przypadki w kraju.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>