Sebastian N. był przesłuchiwany przez dwa dni pod zarzutem uprowadzenia małoletniego dziecka z jednoczesnym pozbawieniem go wolności. - Prokurator zmienił postanowienie, które wcześniej ogłosił podejrzanemu, w ten sposób, że określił pozbawienie wolności na czas dłuższy niż siedem dni w okresie od 24 listopada do 4 grudnia, kiedy podejrzany został zatrzymany. Spowodowało to też zmianę kwalifikacji prawnej czynu w części dotyczącej pozbawienia wolności z par. 1 na par. 2, co oznacza, że w tej sytuacji zagrożenie ustawowe za tego rodzaju przestępstwo wynosi od roku do 10 lat - powiedziała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu, Małgorzata Chrabąszcz. Wcześniej ojcu Fabiana groziło od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Sebastian N. przesłuchiwany był jeszcze pod innymi zarzutami. Mowa o znieważeniu funkcjonariuszy publicznych w związku z wykonywaniem przez nich czynności służbowych. - Chodzi tu o kuratorów sądowych, którzy uczestniczyli podczas kontaktów ojca z dzieckiem. Zachowanie to było zdaniem pokrzywdzonych niewłaściwe i ubliżające w różny sposób - dodała prok. Chrabąszcz.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>