- Zdaję sobie sprawę, że w ostatnim czasie lewicy zarzucono, że zajmuje się sama sobą, natomiast wszelkie ideały programowe gdzieś zostały odsunięte na dalszy plan. I po części jest to racją. Zajęliśmy się sprawami światopoglądowymi nie rozmawiając szerzej o rozwiązaniach sytuacji, które poprawią byt rodaków - mówi Marcin Dąbrowski, rzecznik SLD w Radomiu i dodaje, że SLD intensywnie pracuje w obecnej kadencji, ale jest jednak w opozycji.
- W tej kadencji złożyliśmy ponad sto projektów ustaw, które nie doczekały choćby rozpoczęcia prac nad nimi. Są to przede wszystkim projekty ustaw socjalnych. Jako jedyni byliśmy również przeciwni w Sejmie podniesieniu wieku emerytalnego. Media przede wszystkim skupiają się na Platformie Obywatelskiej oraz na Prawie i Sprawiedliwości pomijając fakt, że lewica jest, lewica pracuje i ma rozwiązania obecnego kryzysu, który dotyka i najmłodszych Polaków i tych najstarszych - wyjaśnia i podkreśla, że nie jest to program propagandowy socjalnie, ale jest on "realny".
Jak tłumaczy, SLD nie zamierza przypodobać się wyborcom i "rozdawać na lewo i prawo pieniądze budżetowe, tak jak to robi PiS, który idzie na fali wygranej Andrzeja Dudy i dalej składa ekonomicznie obietnice bez pokrycia". Zdaniem rzecznika SLD w adomiu partie prawicowe i konserwatywne nigdy nie stały i nie będą stały po stronie obywateli mniej uposażonych finansowo, potrzebujących wsparcia od państwa. - Polska nie jest krajem dla biednych ludzi. Choćby służba zdrowia i ubezpieczenia społeczne wymagają natychmiastowej reanimacji. Brakuje w kraju lekarzy specjalistów. Oczekiwanie miesiącami na wizytę uwłacza nam wszystkim - wylicza.
W jego opinii długie terminy na wizytę lekarską sprawiają najczęściej, że pacjentowi pogarsza się stan zdrowia. - Dostaje zwolnienie, może później rentę… A taniej dla budżetu państwa jest zapewnienie opieki lekarzy specjalistów. To nie są drobne szczegóły, ale problem, z którym partie prawicowe, PO i PiS, sobie nie poradziły - kwituje.
Dąbrowski wyjaśnia, że zjednoczona lewica zaczyna teraz pracę nad wspólną kampanią. Zarys programowy został stworzony w ostatnich tygodniach. - Czeka nas ciężka praca, aby pokazać mieszkańcom Radomia, że SLD jako partia lewicowa, ma realną receptę na to, aby można było godnie żyć i pracować w naszym mieście. Sceptyków i przeciwników lewicy jest wielu, tylko pytanie, skąd czerpią wiedzę o teraźniejszej lewicy? Osobom starszym proponuję spojrzeć w przeszłość i przypomnieć sobie, kiedy żyło im się lepiej, kiedy wypracowali emerytury, które dziś pobierają. A młodszym, którzy dzisiejszą lewicę utożsamiają tylko z komuną, odsyłam choćby do bezpośredniej rozmowy z nami, z członkami SLD - konkluduje rzecznik SLD w Radomiu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>