Dzięki uruchomieniu lotów pasażerskich Port Lotniczy Radom ma zacząć przynosić zyski, a biznesplan zakłada ok. 120 mln zwrotu. – Dziś został zrealizowany plan, który sobie postawiliśmy. Mamy podpisane umowy z dwoma przewoźnikami, z Air Baltic, którego pierwszy lot ma miejsce dziś oraz z Czech Airlines, zaplanowany na 18 września. Pierwszy lot, to historyczna chwila. Czas pokaże to, o czym mówię od miesięcy, lotnisko w Radomiu zacznie przynosić zysk – powiedział przed odlotem Radosław Witkowski. – Nie ukrywam, że już teraz z portem zastanawiamy się, co dalej. Trwają rozmowy z innymi przewoźnikami, a ich czas pokaże, jaka będzie przyszłość lotniska. Oczywiście do rozmów zapraszamy wszystkich – dodał.
Jak wyjaśniła Dorota Sidorko, prezes Portu Lotniczego Radom obecnie utrzymanie lotniska wynosi ok 0,5 mln złotych. Przypomnijmy, że audyt, który był wykonany przy okazji strategii lotniska wskazywał na duże zainteresowanie radomskim portem. Prezes Sidorko uważa, że rejsy z Radomia będą cieszyły się popularnością. – Jeśli nie samych radomian, to mamy jeszcze Kielce i inne miasta ościenne. Szczególnie dla południowej części Polski dojazd do Modlina jest karkołomny – powiedziała jeszcze na terminalu w Radomiu.
W jej opinii na popularność lotów rejsowych z naszego miasta będzie miała wpływ przychylność samych mieszkańców Radomia i wiara w powodzenie tego przedsięwzięcia. - Potrzebujemy także inwestycji, od których zależy rozwój naszego lotniska. Będziemy dążyć do tego, aby z Radomia móc polecieć w każdym kierunku – dodała.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>