- Wspominając rokrocznie wszystkie ofiary tej okrutnej, motywowanej ideologią zbrodni, dokonanej na polskiej elicie społecznej, my radomianie szczególnie musimy pamiętać, że wśród nich znalazło się około stu osób pochodzących z Radomia i co najmniej drugie tyle z naszego regionu - mówił prezydent Radosław Witkowski.
Byli wśród nich m.in. podporucznik Stefan Aksamitowski, absolwent Gimnazjum im. Chałubińskiego, rzeczoznawca do spraw handlu zagranicznego, porucznik Roman Maksymienko - kierownik kancelarii Szpitala Garnizonowego w Radomiu, podporucznik Józef Grad - nauczyciel, oficer rezerwy 72. pułku piechoty, podporucznik Franciszek Korona - wicedyrektor radomskiej „tytoniówki”, podporucznik Henryk Niwiński - lekarz weterynarii, podporucznik Franciszek Nodzyński - inżynier mostów kolejowych, porucznik Zygmunt Wolski - pracownik Dyrekcji Polskich Kolei Państwowych w Radomiu, czy kapitan Zygmunt Perzanowski - radomski lekarz.
- Wszystkim ludziom, których wiosną 1940 roku, śmierć z rąk NKWD wyrwała z naszej społeczności winniśmy pamięć - zakończył prezydent.
Po uroczystości na cmentarzu, w kościele garnizonowym została odprawiona msza święta w intencji pomordowanych w 1940 r. jeńców polskich z obozów Kozielsk, Starobielsk, Ostaszków i zaginionych na Wschodzie.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>