Stowarzyszenie, przypomnijmy, wyremontowało pomieszczenia wynajmowane w budynku przy ul. Słowackiego 104 przez swojego prezesa Stanisława Kowalskiego w czerwcu. Kilka dni później dotarło do nich pismo MZL nakazujące wyprowadzkę, ponieważ budynek jest w fatalnym stanie technicznym i grozi zawaleniem.
Radomski Czerwiec '76 powinien się wyprowadzić do poniedziałku, 3 października. Nie zrobił tego, a wczoraj pod pomnikiem Czerwca członkowie stowarzyszenia zorganizowali pikietę, w której oskarżają władze miasta o poniżanie uczestników protestu i chęć zabrania im lokalu. Mieli też żal do prezydenta Radomia, że ten im nie pomógł.
We środę do sytuacji ustosunkowała się Kancelaria Prezydenta. „Kancelaria Prezydenta uprzejmie informuje, że władze Radomia zawsze darzyły i darzą najwyższym szacunkiem osoby uczestniczące w proteście robotniczym w dniu 25 czerwca 1976 roku” - czytamy w oświadczeniu. - „MZL nie został poinformowany o planach najemcy związanych z remontem pomieszczenia, który to remont MZL odradzałby w sytuacji niepewności co do decyzji PINB w związku z wykonaną ekspertyzą stanu technicznego. Władze miasta zaś nie miały wiedzy co do decyzji PINB w chwili, gdy przyjmowały od władz stowarzyszenia zaproszenie na otwarcie siedziby, a potem w tym otwarciu - w najlepszej wierze - uczestniczyły. Chcąc okazać pomoc stowarzyszeniu w tej niefortunnej sytuacji, Prezydent Miasta we wrześniu spotkał się z władzami stowarzyszenia i dyrektorem MZL. Dyrektor MZL poinformował władze stowarzyszenia o możliwości najmu lokalu na siedzibę stowarzyszenia w innym miejscu, spełniającym warunki bezpiecznego użytkowania. Stowarzyszenie Radomski Czerwiec 76 może też nieodpłatnie korzystać z pomieszczenia Centrum Organizacji Pozarządowych przy ulicy Struga. Władze miasta, działając na wniosek stowarzyszenia i spełniając zawartą w nim prośbę w związku z decyzją PINB o wyłączeniu z użytkowania budynku przy ulicy Słowackiego 104, wystąpiły do PINB w tej sprawie. Stanowisko PINB pozostało niezmienne.”
Członkowie stowarzyszenie nie zgadzają się wynikami ekspertyzy technicznej budynku i zamierzają się w tej sprawie zwrócić do głównego inspektora budowlanego oraz do wojewody. I jak twierdzi Leonard Kowalczyk, wiceprezes Radomskiego Czerwca '76 chcą zostać przy ul. Słowackiego 104.