- Zbliża się okres, kiedy prezydent powinien przedstawić projekt budżetu na rok 2014. W poprzednich latach bywało, ze prezydent Kosztowniak pytał radnych opozycji o ich ewentualne zgłoszenia do projektu. Wtedy takie propozycje padały i mieliśmy od razu informację czy propozycje mają szanse realizacji i kiedy. Jednak, podobnie jak rok temu, także teraz takich rozmów nie było - mówi Waldemar Kordziński - szef klubu radnych radomskiej PO.
Jak się okazuje, prezydent przygotowuje budżet na rok 2014 razem ze swoją ekipą, a radni PO nie będą mieli możliwości
wprowadzenia do niego żadnych poprawek. - Taki budżet już zgłoszony zostanie przedstawiony do zaopiniowania RIO i później argumentem żeby nie wprowadzać jakichkolwiek zmian jest fakt, że znowu trzeba by czekać na zaopiniowanie nowej propozycji, co się odwleka w czasie - mówi radny Kordziński.
Mimo tego przedstawiciele radomskiej PO chcą radomianom przedstawić projekty, które są ich zdaniem ważne dla miasta. - Są to projekty, o których już dyskutowaliśmy na radzie miejskiej - mówi Waldemar Kordziński. Poza tym już przed dwoma laty proponowaliśmy wprowadzenie budżetu zadaniowego, który bardzo dobrze sprawdza się, a dla mieszkańców jest bardzo czytelny pod względem tego, na co idą pieniądze i w jaki sposób będą realizowane poszczególne inwestycje. Poza tym w budżecie zadaniowym trudniej jest ukryć tzw. budżet wyborczy - przekonują członkowie PO. Takie budżety funkcjonują już w kilku dużych miastach w Polsce.
Zdaniem przedstawicieli PO w pierwszej kolejności w budżecie na rok 2014 powinny znaleźć się środki na budowę hali widowiskowo-sportowej, której koszt to ok. 80 mln złotych.
Ważną sprawą, na którą zwrócił uwagę Wiesław Wędzonka są także wykupione kilka lat temu przez miasto tereny inwestycyjne. Chodzi o 40 ha na Wincentowie przy trasie E7. - Słuch o tych terenach zaginął. Chcielibyśmy wiedzieć co pan prezydent proponuje na tych terenach wybudować. Czy są pieniądze by teren uzbroić? Okazuje się, że nic na ten temat nie wiadomo. Chcielibyśmy wiedzieć czy w przyszłorocznym budżecie powstawanie nowych miejsc pracy będzie jakoś wspierane. Na tym terenie bowiem mogłyby powstać jakieś firmy produkcyjne, a nie wielkopowierzchniowe obiekty handlowe, które rodzimy handel doprowadziły do ruiny - mówi Wędzonka.
Jerzy Zawodnik opowiedział o dwóch kolejnych projektach. Pierwszy z nich to bezpłatny parking, który miałby być wybudowany w śródmieściu. - Praktycznie codziennie mieszkańcy dzwonią do radnych i proszą by coś w tym temacie zrobić. Strefa płatnego parkowania powoduje to, że ludzie nie chcąc płacić wjeżdżają w prywatne podwórk - mówi radny Zawodnik. - Uważamy, że potrzebna jest budowa parkingu bezpłatnego, dzięki czemu ludzie przyjeżdżający do centrum będa mieli alternatywę - podjechać bliżej i zapłacić czy zostawić auto na parkingu bezpłatnym i przejść pieszo kilkaset metrów. Radni PO wskazywali także miejsca, gdzie taki parking mógłby powstać - np. przy szpitalu czy na Mickiewicza z tyłu dawnego domu kultury.
Drugim proponowanym projektem są dwie bezpłatne linie autobusowe przecinające miasto w kierunkach północ-południe i wschód-zachód. - Nie przyjmujemy argumentów miasta, że taka linia spowodowałaby konkurencję dla miejskich lini autobusowych, ponieważ te autobusy miałyby jeździć tylko raz na godzinę w godzinach szczytu, a poza nim raz na dwie godziny. Oferta ta byłaby skierowana do osób bardzo nisko uposażonych, dla których wydatek 6 złotych na autobus w dwie strony jest zbyt duży - dodaje Jerzy Zawodnik.
Przedstawiciele PO wyliczyli, że pół roku funkcjonowania dwóch linii kosztowałoby ok. pół miliona złotych. Miasto uważa, że koszty byłyby wyższe. Radni PO proponują by zrobić pół roku próby i zobaczyć jak to się sprawdzi w praktyce.
- Kolejnym pomysłem jest budowa trasy NS, która w znacznym stopniu odciążyłaby wiele ulic w centrum miasta np. zakorkowaną w godzinach szczytu ul. 25 Czerwca. Musimy podjąć działania w tym kierunku, ponieważ w przeciwnym razie to miasto sie udusi - mówi Mateusz Tyczyński, podkreślając, że jest to jedna z kluczowych inwestycji w Radomiu, jeśli chodzi o inwestycje drogowe.
Konrad Frysztak apeluje o zwiększenie kwoty budżetu obywatelskiego do 11 mln złotych, po 2 mln zł na każdy z okręgów wyborczych i 1 mln złotych na projekt ogólnomiejski. Przedstawiciele PO uważają także, ze więcej pieniędzy powinno być przeznaczonych na drogi budowane w czynie społecznym oraz na oświetlenie ulic.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>
Radomska PO przedstawiła propozycje do budżetu na rok 2014
Członkowie radomskiej PO podczas zorganizowanej w piątek konferencji prasowej przedstawili dziennikarzom ważne dla miasta projekty, które, jak twierdzą, nie mają szansy znaleźć się w budżecie Radomia na rok 2014. Poza tym nadal nie wiedzą jak ten budżet miałby wyglądać i czy znalazła się w nim ważna inwestycja, jaką jest budowa hali widowiskowo - sportowej.
od lewej: Andrzej Łuczycki, Zbigniew Neska, Jerzy Zawodnik, Waldemar Kordziński, Mateusz Tyczyński, Wiesław Wędzonka, Konrad Frysztak
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu