Jak co roku w okresie zwiększonego ruchu turystycznego do zadań priorytetowych policjantów będzie należało egzekwowanie przestrzegania dozwolonych prędkości, zwracanie uwagi na trzeźwość kierowców, na stosowanie pasów bezpieczeństwa i prawidłowy sposób przewożenia dzieci. Siadając za kierownicą samochodu zadbajmy o to, by wyjazd stał się przyjemnością, a nie walką o przetrwanie. Nie należy wyruszać w drogę gdy jest się zmęczonym lub niewyspanym. Taki stan osłabia refleks, zmniejsza zdolność koncentracji a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do zaśnięcia za kierownicą.

Wyjazdy na kolonie są bardzo popularnym rodzajem wypoczynku dzieci i młodzieży. Stało się już dobrym zwyczajem kontrolowanie przez policjantów autokarów przewożących dzieci. Zużyte opony, niesprawne hamulce, braki w przepisowym oświetleniu pojazdu - to najczęstsze, ale wcale nie jedyne ujawniane nieprawidłowości. Jeśli nauczyciel lub rodzic będzie miał jakiekolwiek podejrzenia, dotyczące niesprawności autokaru przewożącego dzieci na wycieczkę czy kolonie, bądź też zachowanie kierowcy będzie wskazywało, że może on znajdować się w stanie nietrzeźwym, nie powinien absolutnie zgadzać się na wyjazd dzieci. Należy wówczas wezwać policję. Tu nie może być najmniejszego nawet pobłażania ze strony rodziców i osób organizujących wyjazd dzieci – nie można dopuścić do sytuacji gdy bezpieczeństwo podróżnych jest zagrożone.

Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu regularnie prowadzą kontrole autobusów dlategozachęcamy wszystkich organizatorów wycieczek i wyjazdów, a także rodziców, aby przed wyjazdem dzieci zgłaszali policjantom konieczność skontrolowania autobusu. Kontrolę najlepiej zgłaszać z kilkudniowym wyprzedzeniem do jednostek Policji. W miarę możliwości, policjanci kontrolować będą autokary bezpośrednio na miejscu zbiórek uczestników wyjazdu po wcześniejszym otrzymaniu zgłoszenia. Kontrolę autokaru można zgłosić policji pod numer telefonu 345 -26-30 lub 997.

Zanim jednak wyjedziemy na urlop, przypomnijmy sobie podstawowe zasady bezpieczeństwa. Wszystko po to, by długo wyczekiwany odpoczynek minął bez nieprzyjemnych niespodzianek i kojarzył się nam z piękną opalenizną oraz wspaniałymi wspomnieniami. Dwa miesiące odpoczynku, to także dwa miesiące w których narażeni jesteśmy na wiele niebezpiecznych sytuacji. Kąpiele w miejscach zabronionych, skoki do wody, pozostawianie dzieci w samochodach, wypadki drogowe oraz zaniedbania wobec zwierząt to tylko niektóre przypadki skrajnej nieodpowiedzialności. Apelujemy, aby osoby nie tylko wyjeżdżające, ale także te które pozostają na miejscu zachowały szczególne poczucie odpowiedzialności oraz wykazały się rozsądkiem i wyobraźnią.

Jeżeli wybieramy się w podróż swoim pojazdem należy dokonać przeglądu, upewniając się, ze samochód jest sprawny technicznie i reagować na wszelkie sygnały o nieprawidłowym funkcjonowaniu pojazdu. Pojazd powinien być też odpowiednio wyposażony, powinien posiadać gaśnicę, apteczkę oraz trójkąt ostrzegawczy.  Opuszczając samochód należy zabrać ze sobą kluczyki oraz dokumenty pojazdu, włączając jednocześnie system alarmowy. Nie zostawiajmy w samochodzie na widocznym miejscu wartościowych przedmiotów, które mogą być przyczyną włamania do pojazdu. Cenne przedmioty należy chować w bagażniku. W czasie jazdy pojazd powinien być zamknięty od wewnątrz i nie powinniśmy zabierać przygodnych pasażerów, zwłaszcza poza obszarem zabudowanym. Jeśli parkujemy pojazd poza parkingiem trzeba zwrócić uwagę, aby było ono dobrze oświetlone. Podróżując pociągiem lub autobusem, szczególną ostrożność należy zachować na dworcach, gdzie zwykle występuje duży tłok i można wtedy stać się ofiarą kieszonkowca. Należy uważać przy wsiadaniu i wysiadaniu z pociągu czy autobusu i nie pozostawiać bagażu bez opieki, zwłaszcza torebek podręcznych. Torebki i podręczne plecaki należy nosić z przodu  i czasie podróży mieć przy sobie tylko niezbędną kwotę pieniędzy. Pieniądze najlepiej podzielić na kilka mniejszych kwot i umieścić  w różnych częściach odzieży. Bądźmy nieufni w stosunku do nieznanych nam osób, zwłaszcza gdy podróżujemy sami. Powinniśmy wykazać się ostrożnością w przypadku szczególnie atrakcyjnych propozycji współpracy czy kupna atrakcyjnych towarów po niskich cenach.

O mieszkania i domy w czasie wakacyjnych wyjazdów należy zadbać szczególnie. Nie należy zostawiać kluczy pod wycieraczką lub w innym umówionym miejscu. Jeżeli wyjeżdżamy  dobrze byśmy wcześniej poprosili  zaprzyjaźnionego sąsiada lub członka rodziny, aby zaopiekowali się naszym mieszkaniem i stwarzali pozory pobytu właściciela. Aby otwierał okna i włączał wieczorem na jakiś czas światło, w którymś z pomieszczeń. Pamiętajmy, aby na wycieraczce oraz w skrzynce na listy nie leżały gazetki reklamowe, ponieważ jest to znak dla złodzieja, że w mieszkaniu nikogo nie ma. Wskazane jest zanotowanie marek i typów posiadanych przedmiotów, ich cechy charakterystyczne. W przypadku kradzieży bądź zagubienia łatwiej będzie można je rozpoznać i udowodnić, że są nasza własnością. Należy uważać na kręcących się po klatkach schodowych i w pobliżu domu ludzi. Zainteresujmy się nimi i przyjrzyjmy się im, by  zapamiętać wygląd. Taka przezorność może uchronić przed kradzieżą mienie nasze bądź sąsiadów, zaś spostrzeżenia mogą być przydatne policji, gdyby do włamania doszło. Gdy jednak po powrocie okazałoby się,  że dokonano włamania – należy natychmiast powiadomić policję i niczego nie dotykać. Pamiętajmy, że najlepiej zabezpieczymy posiadane przez siebie pieniądze, biżuterię, papiery wartościowe deponując je w banku. "Sprytne" skrytki na półce szafki pod ręcznikami, pojemniki na mąkę w kuchni czy za portretem dziadka są miejscami, do których na pewno zajrzy włamywacz. Nie powinniśmy w żadnych okolicznościach opowiadać obcym  o posiadanych przez siebie dobrach czy o miejscu, w którym je trzymamy. Jeśli mieszkamy w wolno stojącym domu należy zabezpieczyć go m.in. poprzez zainstalowanie dobrego oświetlenia. Czy to w domku, czy też w bloku zawsze starajmy się poznać swoich sąsiadów. W przypadku dłuższego wyjazdu informujemy się wtedy wzajemnie, aby uczulić na czyjąś obecność w mieszkaniu, które powinno być puste. Poprośmy, aby sąsiedzi regularnie odbierali listy ze skrzynki. Nie wpuszczajmy do domu obcych osób, które chcą sprzedać lub zareklamować  jakiś towar. Taka z pozoru "niewinna" wizyta może być rozpoznaniem terenu przyszłego działania. Pamiętajmy, że włamywacz zanim zdecyduje się  dokonać włamania musi zdobyć wiedzę o zasobach mieszkania. Rzadko "idzie na robotę” w ciemno. Źródłem wiadomości mogą być osoby trzecie, sąsiedzi jak i sami lokatorzy. Włamywacze są bardzo pomysłowi. Jako "wujkowie" lub "znajomi" rodziców potrafią z dziecka "wyciągnąć" potrzebne im informacje. Uczulmy dzieci na tego typu kontakty i uświadamiajmy im, czym może to grozić.