W tym roku w 7-godzinnym limicie czasowym bieg ukończyło 427 osób. Zawodnicy królewski dystans 42,195 km pokonywali w pełnym umundurowaniu, w obuwiu z wysokimi cholewami oraz z 10-kilogramowym plecakiem. 13 okazała się nie być pechowa dla sierż. szt. Kariny Kubara-Grabskiej z Wydziału Konwojowego KWP zs. w Radomiu, która wraz z sierż. Moniką Nawrat z KMP w Katowicach i mł. asp. Iwoną Panas z KMP w Gdyni stworzyły pierwszą w historii Maratonu Komandosa kobiecą drużynę. Nagrodę specjalną policjantkom wręczył Dowódca Jednostki Komandosów - ppłk Michał Strzelecki.
Pierwszy na mecie zameldował się plutonowy Artur Pelo z 1. Lęborskiego Batalionu Zmechanizowanego z czasem 03:03:49. Drugi był Tomasz Kuliński z JWK Lubliniec (03:32:26), a trzeci – mł. asp. Jacek Michules z KPP w Żywcu (03:36:37). Wśród pań podium należało do cywili, najszybsza była Anna Kurdyk (04:23:43) przed Justyną Koczułą (04:28:46) i Zuzanną Głombińską (04:39:11).
Sierż. szt. Karina Kubara-Grabska ukończyła bieg na 17. pozycji, poprawiając o kilka minut swój zeszłoroczny wynik, a ukończenie biegu gwarantowało jej uzyskanie: Wielkiego Szlema Lublinieckiego 2016, w którego skład wchodziły 3 biegi, tj.: Bieg Katorżnika, Bieg o Nóż Komandosa i Maraton Komandosa oraz Szlema Komandosa, który składał się z Ćwierćmaratonu Komandosa w Czarnym, Półmaratonu w Warszawie i Maratonu Komandosa.
- Naszej koleżance gratulujemy i trzymamy kciuki za jej start w przyszłorocznym biegu na 100 km, czyli l setce Komandosa w Lublińcu - czytamy na kwp.radom.pl.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>