Wśród pasażerów będących na pokładzie samolotu łotewskich linii Air Baltic, czyli pierwszego przewoźnika, który 1 września uruchomił pierwsze połączenie z Radomia do Rygi był pan Robert, który choć na stałe mieszka w Irlandii, to trzyma kciuki za powodzenie Portu Lotniczego Radom.
– Wybór tego połączenia był dla mnie korzystny, ponieważ odpowiada on na moje potrzeby, choć cena już nie. Na stałe mieszkam w Irlandii. Ogólnie na Wyspach mieszka wielu Polaków, w tym radomian czy osób z Kielc, którzy właśnie na takie połączenie czekają. Dla mnie to nie problem by się potem przesiąść w kolejny samolot, żeby dotrzeć do Irlandii. Warto popierać i promować radomskie lotnisko, żeby pokazać, że ma ono przyszłość – powiedział nam przed odlotem rodowity radomianin. Na pierwszy lot z Radomia nie mogli się doczekać także Agnieszka i Piotr Stepniewscy. – Strasznie długo czekaliśmy. Gdybyśmy nie czuli, że jest to historyczna chwila, nie zdecydowalibyśmy się. Czekamy aż będzie więcej destynacji niż do Rygi – powiedzieli już w trakcie lotu do stolicy Łotwy.
Do skorzystania z oferty zachęcają także przedstawiciele biur podróży, którzy udział w delegacji uważają za bardzo udany. – Ryga to ciekawy kierunek i dobre miejsce tranzytowe do Skandynawii oraz Rosji. Dużo radomian mieszka w Skandynawii, im zależy na takim połączeniu. Radom-Ryga to połączenie godne polecenia – mówi Konrad Tarczyński z biura podroży Sigma. Jak natomiast dodaje Dominik Mastalerz z Polskich Biur Podróży, wybierając się do Rygi warto skorzystać z pomocy profesjonalnego przewodnika, od którego dowiemy się o mieście znacznie więcej niż to, co oferują wersje papierowe czy internet.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>