Przednia zabawa mikołajkowa na Ustroniu! (zdjęcia)

Anna Zakrzewska 2012-12-15 19:42:00

6 grudnia – dzień chyba najbardziej wyczekiwany przez każde dziecko. Jedni zaglądają pod poduszkę, inni sprawdzają w butach, a jeszcze inni w skarpetach zawieszonych na kominku. Są jednak dzieci, które nie mają tak dużo szczęścia i ten tak długo przez nich wyczekiwany dzień wiąże się niestety z rozczarowaniem. To jest jeden z wielu powodów, dla których I Społeczne Liceum Ogólnokształcące STO oraz II Społeczne Gimnazjum STO w Radomiu przy współpracy z Zespołem Pracy Socjalnej Nr 7 Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu zorganizowało już po raz siódmy „Zabawę Mikołajkową” dla 50-ga dzieci z osiedla Ustronie. Tegoroczne spotkanie odbyło się 14 grudnia 2012 roku w budynku liceum przy ul. Sandomierskiej 20.

Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, dzieci zjawiły się w komplecie. Małych gości, ich opiekunów oraz wszystkich przybyłych na tę tak piękną uroczystość powitała bardzo serdecznie Anna Zakrzewska.

„Zabawa Mikołajkowa” jest już na stałe wpisana w harmonogram imprez szkolnych. Zarówno młodzież, nauczyciele, a przede wszystkim dzieci nie mogą doczekać się tego dnia.

Uczniowie bardzo się angażują i wkładają mnóstwo pracy, aby każde dziecko chociaż przez chwilę mogło poczuć magię zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.

Również w tym roku, nasi mali goście mogli wykazać się swoimi zdolnościami plastycznymi – w konkursie na własnoręcznie wykonaną kartkę Bożonarodzeniową, a także w licznych zmaganiach sportowych
i muzycznych. Na najlepszych i najbardziej wytrwałych czekały nagrody – niespodzianki.

Po wyczerpujących harcach i zatykających dech w piersiach zabawach przyszedł czas na to, co Tygryski lubią najbardziej – słodki poczęstunek, który został ufundowany przez członków Zarządu SKT Nr 158 STO w Radomiu oraz Cukiernię Adam Słupek oraz Piekarnię Fogiel&Fogiel.

Punktem kulminacyjnym programu była wizyta „Gościa z Laponii”. Święty Mikołaj sadzał malucha na kolana i chwilkę z nim gawędził. Po deklamacji krótkiego wierszyka lub odśpiewaniu piosenki uradowane dziecko odchodziło z wielkim podarunkiem.

W tegorocznych paczkach znalazły się przybory szkolne, paski, rękawiczki, zabawki oraz pyszne słodkości. Ogólna wartość paczki oscylowała w granicach 80-90 złotych. Sfinansowane zostały dzięki ofiarności i wspaniałomyślności uczniów, pracowników oraz pozyskanych sponsorów. Po raz kolejny w akcję włączyły się firmy Siti-Pol, Bremi, Top-Gifts oraz hipermarket Real.

Po wręczeniu podarków zabawa trwała dalej.

- Jestem tu po raz trzeci – powiedziała Katarzyna ..., mama trojga dzieci. Moje pociechy nie mogą doczekać się tej zabawy. Z każdym rokiem paczki są coraz większe, jest coraz więcej atrakcji. Nie mogę do końca uwierzyć, że jest tak wielu ludzi dobrej woli, chcących bezinteresownie pomagać innym.

Myśl bł. Jana Pawła II: „Nie jest bogatym ten, kto posiada, lecz ten, kto dzieli się z innymi” już od wielu lat towarzyszy naszemu przedsięwzięciu, mówi Anna Zakrzewska. Poprzez organizację tego typu akcji pragniemy uwrażliwić naszych uczniów na krzywdę drugiego człowieka oraz uświadomić im, że bez względu na to, jaką pozycję społeczną będą piastować, najważniejsze jest, aby być dobrym człowiekiem.