Do zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa Urząd Miejski dołączył dokumenty z kontroli przeprowadzonej przez Biuro Kontroli oraz Wydział Edukacji. - Zwróciliśmy uwagę na dwie kwestie. Pierwsza z nich to prowadzenie zajęć wychowania fizycznego w tym samym czasie i w tym samym budynku, czyli w liceum i niepublicznym gimnazjum. Druga sprawa dotyczy poświadczenia nieprawdy i przydzielania sobie zastępstw za nauczyciela, który został zwolniony w listopadzie i nie pracował już w tym liceum - wyjaśnia Karol Semik.

Jak podkreśla wiceprezydent, "to zgłoszenie ma charakter zapytania, czy doszło do popełnienia przestępstwa". - Absolutnie w tym piśmie nie użyłem słowa, że doszło, tylko jest podejrzenie, że takie przestępstwo mogło mieć miejsce. Teraz organ ścigania będzie to weryfikował - mówi.

- Myślę, że jest to bardzo istotne postępowanie dla klarowności pracy jakiejkolwiek placówki oświatowej, bo musimy pamiętać, że szkoła nie tylko uczy, ale też wychowuje. I ten przykład nauczyciela, który np. w danym okresie czasu jest dyrektorem, musi zawierać element tego autorytetu zachowania i wyniki kontroli wskazują, że ten autorytet jednak był podważony, natomiast jeszcze raz mówię, nie rozstrzygam o winie, nie rozstrzygam o karze, natomiast posiadam wiedzę, którą przekazałem do prokuratury - dodał wiceprezydent naszego miasta.

Ciekawostką jest fakt, że p. dyrektor wygrała konkurs na dyrektora "Czachowskiego". - Na razie pani dyrektor jest kandydatką na dyrektora. W momencie przeprowadzenia konkursu spełniała wszystkie warunki, aby zostać kandydatką. Przypomnę, że jest wymóg, jeden z kilkunastu, że przeciwko kandydatowi na dyrektora nie może się toczyć postępowanie z oskarżenia publicznego. W tym przypadku tak właśnie było, ponieważ jest to postępowanie „w sprawie”, a nie „przeciwko” - powiedział Karol Semik.

Wyjaśnia jednocześnie, że jeżeli prokurator postawi w tej sprawie zarzuty i będzie to już osoba podejrzana, wówczas kandydatka nie będzie mogła być dyrektorem mianowanym przez prezydenta miasta. - Wszystko będzie się rozstrzygać w miarę postępowania prokuratorskiego - zakończył wiceprezydent.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>